Jim przeszukuje stertę zniszczonego sprzętu. Walter niechętnie mu w tym pomaga. Udaje im się nadać wołanie o pomoc, ale muszą szybko — i dyskretnie — uciekać.
Jim wciela w życie popierany przez wszystkich plan zwabienia Roju. Wszystko wydaje się iść świetnie – ale tylko do chwili, gdy Howard zaczyna realizować własny pomysł.