W kambodżańskich obozach dla uchodźców, pytane dzieci skąd pochodzi ryż, odpowiadają: „z ciężarówek ONZ”. Nigdy nie widzieli pola ryżowego. Pewnego dnia te dzieci będą musiały nauczyć się żyć w Kambodży, czyli nauczyć się kultywować, orać, pracować na ziemi.