W pewien upalny ranek 1935 roku trzynastoletnia Briony Tallis jest przypadkowym świadkiem sceny miłosnej pomiędzy młodym Robbinem a swoją starszą siostrą. Wyobraźnia dziewczynki podsuwa jej różne interpretacje tego wydarzenia, co prowadzi do tragedii. Następuje rozkład rodziny, a niewinny człowiek trafia do więzienia.
Szczerze mówiąc, trochę mnie zaskoczył (na plus). Pięknie wykonany, duża dbałość o detale. Im dalej, tym historia staje się bardziej niedbała i mniej angażująca
Przez pierwszą połowę filmu przeraźliwie wieje nudą, dopiero od drugiej części zaczyna się coś dziać, całość ratuje końcówka i genialna sekwencja na plaży
dobry film i gra aktorska taki dramacik polecam