Państwo Leszczyńscy to lojalni wyznawcy reguł, którymi rządzi się dzisiejsze społeczeństwo. Mają żal do własnych rodziców za warunki, w jakich musieli dorastać i są zdeterminowani, żeby nie powtórzyć ich dawnych błędów. Odżegnują się więc od twardego sposobu wychowywania dzieci, jaki wobec nich stosowano. Z kolei Barańscy są raczej zadowoleni ze swojego statusu społecznego i są za to wdzięczni także swoim rodzicom. Stosują więc stare, wypróbowane metody wychowawcze w stosunku do własnych dzieci. Choć Barańscy to tradycjonaliści hołdujący wartościom bliższym starszemu pokoleniu, a Leszczyńscy wydają się postępowymi intelektualistami kierującymi się nowoczesnym podejściem do spraw wychowania, to z każdym kolejnym odcinkiem widzowie przekonują się, że tak naprawdę więcej ich łączy niż dzieli, a trudne zadanie wychowania dzieci, bez względu na preferowany schemat wychowawczy, stawia wszystkich przed podobnymi problemami i wyborami.

Wiktoria prosi matkę o tabletki antykoncepcyjne, które mają jej rzekomo pomóc w zwalczaniu trądziku. Weronika zgadza się zabrać córkę do swojego lekarza. Wiktoria poznaje chłopaka, który wygląda na dużo starszego od niej, co podsuwa Leszczyńskim myśl, że to nie pryszcze były powodem prośby dziewczyny o pigułki. Przerażona matka, korzystając z nieobecności córki, która poszła na imprezę, przeszukuje jej pokój. Znajduje pamiętnik, w którym Wiktoria pisze, że właśnie tego wieczora chce podarować swojemu ukochanemu najlepszy prezent w życiu.

Leszczyńscy zastanawiają się nad dodatkowymi zajęciami dla Bartka, ale on odrzuca ich propozycje i stwierdza, że chciałby chodzić na religię, bo w ich życiu brak głębi. Przerażeni rodzice gorączkowo szukają jakiejś alternatywy, ale na żadnym z kursów nie ma już miejsc. W końcu decydują się na ping-ponga. Jednocześnie za wszelką cenę chcą pokazać Bartkowi, że stać ich na głębokie przemyślenia. Barańscy mają przyjąć wysoko postawionych znajomych, którzy mogą wynająć im luksusowy domek w Zakopanem na ferie. Niestety okazuje się, że prawie wszyscy w rodzinie mają wszy. Roma kupując w aptece specyfik na wszy gubi portfel. Po zaaplikowaniu środka całej rodzinie odzywa się dzwonek do drzwi. To właściciele domku w Zakopanem przyszli z wizytą. Gdy Barańscy zastanawiają się, co zrobić, do pod drzwi przychodzi kolejny gość...

Barańscy jada na wycieczkę do lasu. Podczas jazdy okazuje się, że wspólne spędzenie czasu to był jedynie pretekst. Naprawdę Ryszard chciał sprawdzić swoją nową nawigację. Po drodze GPS prowadzi Ryszarda w niewłaściwym kierunku i kiedy w końcu dojeżdżają do lasu, wszyscy są już skłóceni i zmęczeni. Okazuje się, że parkują obok kontenera ze śmieciami. Uciekając przed okropnym zapachem, Roma zapomina zabrać coś, bez czego rodzinie nie uda się przetrwać... Wiktoria przekracza wraca z imprezy o 4.00 nad ranem zamiast o 1.00. Do tego pożycza bez pytania skórzany żakiet Weroniki i zjada część specjalnego pasztetu z dziczyzny Pawła, a resztę wyrzuca do śmieci myśląc, że reszta rodziny może się od niego pochorować. W rezultacie Paweł obraża się na nią, a Weronika policzkuje ją, kiedy na pytanie o żakiet Wiki odpowiada, że starzy w ubraniach dla młodzieży wyglądają żałośnie. Weronika ma wielkie wyrzuty sumienia.

Do Barańskich przyjeżdża w odwiedziny stara, mocno konserwatywna ciocia. Po rodzinnym powrocie z kościoła jedzą obiad, podczas którego okazuje się, że prawie nikt w rodzinie Barańskich nie jest wierzący, a większość nie zrozumiała nawet kazania, które usłyszeli podczas mszy. To bulwersuje ciocię, która dość pospiesznie opuszcza ich dom. Ale wizyta nielubianej krewnej ma jeszcze inne przykre konsekwencje. Natomiast u Leszczyńskich Bartek zastanawia się nad kandydowaniem na przewodniczącego klasy. Weronika namawia go gorąco, a Paweł sugeruje, że powinien sam podjąć tę decyzję. Mimo lęku przed porażką chłopiec postanawia kandydować. Jego kontrkandydat rozdaje w szkole przygotowane przez rodziców ulotki z chwytliwym hasłem wyborczym. Czy rodzice pomogą synowi w zwycięstwie?

Weronika i Marysia kończą 16 lat. Chcą urządzić wspólne urodziny w domu dziadków Wiktorii. Nieporozumienia między rodzicami obu dziewczynek zaczynają się już w fazie planowania imprezy. Rodzice Wiktorii chcą podać dzieciakom lekko zaprawiany alkoholem poncz, na co nie chcą się zgodzić Roma i Ryszard. Leszczyńscy, w przeciwieństwie do Barańskich, nie widzą też problemu w koedukacyjnych sypialniach itd. Po przyjeździe Roma z Ryszardem plądrują lodówkę.

Wiktoria - po skończeniu kursu korespondencyjnego - postanawia zostać kosmetyczką. Znajduje lokal, próbuje się rozeznać w cenach zabiegów, wybiera nawet próbki kosmetyków, które będzie stosować swoim salonie. Leszczyńscy stają na głowie, żeby zainteresować dziewczynę nauką i wzbudzić w niej wyższe ambicje. Rodzice nie chcą jednak ostatecznie przekreślać marzeń córki. Aby udowodnić, że taktują ją poważnie, zgadzają się zostać pierwszymi klientami Wiktorii. Łukasz uzyskuje z próbnej matury słabe wyniki, więc nie mówi o nich rodzicom. Nauczycielka prosi jednak o spotkanie. Chcąc się przypodobać nauczycielce, Ryszard wkuwa życiorys patrona szkoły. Jednak konfrontacja z rzeczywistością jest brutalna....

W czasie wolnym Wiktoria chce spędzić trochę czasu tylko z córką. Paweł z kolei zabiera Bartka do swoich rodziców na weekend. Wiktoria już pierwszego wieczoru nie pojawia się pod kinem, gdzie czeka na nią Weronika. W zamian proponuje zakupy, podczas których traktuje matkę jak służącą, każąc jej czekać pod przymierzalniami i nosić za sobą wieszaki z ubraniami. W tym czasie Paweł u rodziców coraz bardziej kłóci się z nimi o sposób, w jaki traktują wnuka. U Barańskich dyskusja o przodkach. Jedna z dziewczynek ma napisać wypracowanie na temat któregoś z członków rodziny. Ryszard opowiada o swoich dziadkach, którzy byli pochodzenia szlacheckiego. W końcu zaczyna szukać książki na temat rodu Barańskich. Jej odnalezienie nie jest jednak wcale proste.

Roma podejrzewa Łukasza o branie narkotyków. Uważa, że chłopak zachowuje się podejrzanie, ma czerwone oczy, ciągle chce spać, ukrywa coś w swoim pokoju, a z chwilą, gdy zaczyna prosić ją o dodatkowe pieniądze, jest już pewna, że Łukasz się stacza. Nie pomagają próby rozmów, chłopak nie rozumie, o czym mama do niego mówi. Okazuje się, że chłopak dopuścił się małego przestępstwa. Leszczyńscy wysyłają Bartka po raz pierwszy na zieloną szkołę. Są tym bardziej przejęci od niego. Bombardują syna telefonami, ukrywając przed sobą to, że do niego dzwonią. W końcu znaleziony przez Weronikę w jego pokoju pluszak przytulanka staje się pretekstem do tego, żeby pojechać do ośrodka, w którym jest Bartek. Gdy Weronika próbuje przeskoczyć ogrodzenie, nieoczekiwanie spotyka...

Do Leszczyńskich przyjeżdża ze wsi Kasia - młodsza kuzynka Pawła. Ma się rozejrzeć za uczelnią i przy okazji pomóc im w domu. Problemy zaczynają się, gdy dziewczyna wysiada z autobusu. Paweł jej nie poznaje. Kuzynka sprawia wrażenie bardzo skromnej i cichej, ale to tylko pozory. Pierwszy wieczór w mieście kuzynka chce poświęcić na zwiedzanie starówki. Wiktoria zaczyna jednak coś podejrzewać. Od razu zauważa, że Kasia pod kurtką ma strój na imprezę. Dziewczyna wraca za późno i najwyraźniej coś przed nimi ukrywa. Z kolei Barańscy zmagają się z brakiem prądu. Okazuje się, że jest to wina sieci. Rodzina postanawia przeczekać awarię. Niestety, wszystko w domu Barańskich jest zasilane prądem, dlatego nie działa ogrzewanie i nie mogą niczego ugotować. Domownicy postanawiają zamówiæ pizzę, tylko Ryszard jest przeciwny żywieniu się w fast foodach. Wszyscy marzną. Czy Barańscy znajdą miejsce, gdzie będzie ciepło? Jak zakończy się walka z awarią?

Córki Barańskich przeżywają kryzys w relacjach z ojcem. Najpierw Marysia zaczyna kraść w sklepach żeby zwrócić na siebie uwagę. Gdy Roma pyta ja o powody kradzieży dziewczynka rozkleja się i wyznaje, że czuje się gorszym dzieckiem. Matka Weroniki prosi żeby dzieci wcześniej napisały listy do Świętego Mikołaja, żeby miała więcej czasu na zakupy. Próbując wytłumaczyć Bartkowi, dlaczego Mikołaj potrzebuje listów wcześniej zaczynają się tak plątać, że postanawiają powiedzieć mu prawdę. Jaka chłopiec zareaguje na tę wiadomość?

W tym roku Łukasz w ramach czynienia dobra oddał bezdomnemu płaszcz, który dostał od ojca. Choć płaszcz był stary, brzydki, to Ryszard rozpacza po jego stracie traktując go jako pamiątkę po dziadku i postanawia go odzyskać. Nie będzie to jednak ani proste, ani bezpieczne. Leszczyńscy maja kolejny kłopot z Wiktorią, która już całkowicie przestała słuchać rodziców i stosować się do ich poleceń. Weronika wytyka Pawłowie, że boi się egzekwować od Wiktorii swoje prawa rodzica. Ten urażony za wszelką cenę próbuje pokazać jej, że się myliła.

Wiktoria chce porozmawiać z matką o czymś bardzo ważnym. Weronika sądzi, że chodzi o piercing. Córka jednak oświadcza, że chce wyprowadzić się do swego biologicznego ojca. Rodzice czują się zagrożeni w swej pozycji. Czy nastolatka osiągnie swój cel? Barańscy wraz z dziećmi są zaproszeni na kolację do szefa Ryszarda. Z tego powodu rodzice przeprowadzają szkolenie z zasad savoir - vivre'u.Roma spotyka koleżankę ze szkolnych lat - Agnieszkę, która jest właścicielką agencji aktorskiej. Spotkanie to skłania Romę do podsumowania osiągnięć swojego życia. Jak wypadnie ten bilans?

Wieczorem po powrocie z pracy czeka na Weronikę niespodzianka. Na czas remontu swojego mieszkania wprowadzają się do nich rodzice Pawła. Wiktoria tłumaczy mamie, że ojciec nie jest potrzebny przy wychowywaniu dzieci, a samotne macierzyństwo jest obecnie modne. Wspólne mieszkanie z teściami daje się Weronice we znaki. Na dodatek zauważa u córki wszelkie charakterystyczne dla ciąży symptomy. Paweł odkrywa swoje nowe powołanie - chce się poświęcić fotografii. Szef informuje Ryszarda, że widzi go jako swojego następcę. Roma umawia się z Agnieszką w sprawie pracy. Ma być jej asystentką na wielkim przyjęciu dla gwiazd show - biznesu. Mąż uważa, że jest to praca służącej. Niewinna rozmowa przeradza się w kłótnię dotyczącą roli kobiety w domu.

Szef informuje Ryszarda, że widzi go jako swojego następcę. Roma przygotowuje się do roli asystentki na wielkim przyjęciu dla gwiazd show - biznesu. Przeżywa katusze próbując się odpowiednio ubrać. Wizyta u fryzjera tylko pogarsza sytuację. Wieczorem po powrocie z pracy czeka na Weronikę niespodzianka - na czas remontu swojego mieszkania wprowadzają się do nich rodzice Pawła. To dopiero początek problemów.

U Barańskich emancypacji Romy ciąg dalszy. Matka zostawia domowników na głowie Ryszarda. Okazuje się, że sprzątanie i gotowanie przerastają możliwości dzieciaków i... taty. Roma debiutuje na przyjęciu jako asystentka agentki. Okazuje się, że jej zadania są nieco inne niż sobie wyobrażała. Weronika zauważa, że Wiktoria podejrzanie się zachowuje. Dziewczynka dziwnie zestawia smaki i ogląda swój brzuch. Leszczyńska ma najgorsze przeczucia.

Paweł Leszczyński snuje rozważania na temat upływu czasu i przemijania. Sporządza listę rzeczy, które zawsze chciał zrobić, ale nie udało mu się. Na pierwszym miejscu znajduje się bardzo ekstrawagancka ozdoba... Weronika interpretuje jego działanie, jako rozliczanie się z życiem. Myśli, że Paweł jest śmiertelnie chory. Marysia Barańska pisze do szkoły esej o etyce korporacyjnej. W tym celu przez trzy dni ma towarzyszyć ojcu w pracy. Jest poruszona tym, co widzi i słyszy. Roma przestaje ufać mężowi.

Ryszard wbrew wcześniejszym ustaleniom nie awansuje. Na obiecane mu stanowisko zostaje przyjęty siostrzeniec szefa. Ryszard załamuje się. Brak awansu rzutuje na metody wychowawcze Ryszarda. Roma przypadkiem dowiaduje się, że szef Ryszarda ma romans z sekretarką Chang Lee. Do czego przyda się jej ta wiedza? Weronika nie może porozumieć się z dziećmi. Przyczyn takiego stanu rzeczy upatruje w zablokowanym chi. Przemeblowuje więc dom zgodnie z zasadami feng shui. Domownicy nie są zachwyceni.

Bartek Leszczyński - ku rozpaczy matki - przynosi do domu ze szkolnej pracowni królika, którego trudno jest upilnować. Paweł dostaje propozycję nowej, ciekawej posady. Weronika wywiera na niego presję, chce, by jak najszybciej zaczął pracować. W końcu okazuje się, że tą intratna posada nie do końca pokrywa się z oczekiwaniami Pawła. Roma przypadkiem spotyka nauczyciela Łukasza. Dowiaduje się od niego, że syn ma słabe wyniki w nauce i może powtarzać klasę. Rodzice opracowują plan korepetycji. Kto okaże się skuteczniejszym korepetytorem?

Roma wybiera przedszkole dla Mateuszka. Jej mąż uważa, że najlepiej, aby synek został na kolejne trzy lata w domu pod opieką mamy. Co na to Roma? Weronika z Pawłem starają się ożywić swoje życie towarzyskie - wychodzą potańczyć do klubu. W kolejce oczekujących natykają się na atrakcyjną byłą koleżankę Pawła z pracy. Rano Weronika nie może dojść do siebie. Wizyta u lekarza wyjaśnia, co jest przyczyną jej złego samopoczucia.

Weronika Leszczyńska we wczesnej ciąży je za dwoje, co bardzo martwi resztę rodziny. Tymczasem Wiktoria ukrywa przed rodzicami swojego nowego chłopaka. Matka podejrzewa, że chodzi o nauczyciela ze szkoły. Okazuje się jednak, że sympatia córki to osoba dobrze znana Barańskim...

Weronika przeżywa wahania nastrojów. Martwi się czy nie jest za stara na kolejne dziecko. Paweł pomaga żonie w trudnych chwilach. Zaczyna przygotowywać zdrowe dietetyczne jedzenie. Ale Weronika miewa ciążowe zachcianki i przedkłada hamburgery nad kiełki. Nie chce jednak urazić rodziny, która poświęca się dla niej. Rozwiązuje swój problem małym podstępem. W domu Barańskich pojawia się nowy lokator, który nie jest mile widziany. Roma ogłasza strajk. Nie wejdzie do do kuchni, dopóki nie pozbędą się intruza. Ryszard wypowiada mu wojnę. Jego ambicja zostaje urażona.

Znajomość Wiktorii Leszczyńskiej i Łukasza Barańskiego się rozwija. Młodzi chcieliby przebywać ze sobą jak najczęściej, co budzi zrozumiałe obawy rodziców. Wizyta Łukasza u Leszczyńskich nie przebiega najlepiej. Z drugiej strony Roma stara się ograniczyć kontakty syna z Wiktorią. Postanawia uciec się do fortelu. Uzależnia możliwość spotkań od wyników w nauce. Dzieci reagują na decyzję rodziców nad podziw dojrzale...

Magda nie może się pogodzić z faktem, że dostała ze sprawdzianu słabszą ocenę niż kolega, który od niej ściągał. Uważa, że nauczycielka faworyzuje chłopaka. Wywołuje dyskusję w domu o roli i miejscu kobiet. Ryszard szykuje niespodziankę - wyjazd do spa. Rodzina jeszcze nie wie, że zamiast masaży będzie korzystać z innych aktywności. Bartek Leszczyński zakochuje się. Rodzice udzielają mu wykluczających się nawzajem rad, jak zdobyć serce ukochanej. Młody Leszczyński przekonuje się, że klucz do serca ukochanej leży gdzie indziej.

Roma martwi się o surfująca w internecie Marysię. Wraz z Ryszardem szykuje zasadzkę mającą na celu sprawdzenie jej odpowiedzialności. Ojciec podszywa się pod nieznajomego i proponuje córce spotkanie poza siecią. Czy córka domyśli się, że spotkanie jest podstępem? Leszczyńscy zostają wezwani do szkoły Bartka. Okazuje się, że syn klnie jak szewc. Mobilizując się do walki z tą przywarą odkrywają, że i oni w życiu codziennym nie przebierają w słowach. Wymyślają osobliwy sposób na walkę z wulgaryzmami. Jeszcze nie wiedzą, jak drogo będzie ich to kosztować.

Marysia zainteresowała się drzewem genealogicznym swojej rodziny. Próbuje zrozumieć do kogo bardziej jest podobna. Jednak nie odnajduje w sobie ani cech mamy ani taty. Wyciąga z tego pochopne wnioski. Leszczyńscy stopniowo przygotowują się do przyjścia na świat nowego członka rodziny. Zaczynają zastanawiać się nad możliwością zamiany mieszkania na większe. Nie stać ich jednak na takie obciążenie finansowe. Z pomocą przychodzą teściowie. Mają dla Leszczyńskich propozycję nie do odrzucenia. Ale Weronika jest przerażona...

Weronika w ciąży ma problemy z ciśnieniem. Lekarz martwi się jej stanem zdrowia i wysyła na przymusowy urlop. Weronika jednak zamiast w domu odpoczywać, cały czas pracuje. Co na to domownicy? Roma chce przenieść Magdę do elitarnej szkoły, do której chodzą dzieci aktorów. Ryszard kategorycznie się temu sprzeciwia. Mimo tego Roma idzie na spotkanie do nowej szkoły. Roma dostaje niepokojący telefon. Madzia wpadła w poważne kłopoty...

Weronika czuje, że urodzi córkę. Ma już nawet dla niej imię: Kornelia. Dziadkowie są innego zdania... Zbliża się matura. Łukasz jest zdenerwowany. Nie może jeść, nie może tez już się uczyć. Twierdzi, że jego mózg został przeciążony i nie przyjmie już więcej informacji. Kiedy w nocy wszyscy śpią, Roma robi dla Łukasza ściągi. Nadchodzi dzień matury. Barańscy siedzą zdenerwowani przed szkołą. Roma chce podać synowi ściągi w toalecie. Czy Ryszard ją powstrzyma? Czy swoją pomocą nie skomplikuje sytuacji?

Łukasz chce jechać sam na obóz żeglarski. Wiktoria jest wściekła na niego i postanawia z nim zerwać. Czy matka ukoi ból córki? Łukasz też szuka pomocy u mamy. Prosi, by wytłumaczyła mu zawiłą naturę kobiety. Postanawia odzyskać Wiktorię. Jedzie do niej z bukietem kwiatów. Czy osiągnie swój cel?

Nadszedł dzień ogłoszenia wyników z matury. Roma jest od rana strasznie zdenerwowana i cały czas dzwoni do Ryszarda. Jest godzina 18.00 a z Łukaszem wciąż nie ma kontaktu. Ryszard ma swoją teorię: Łukasz oblał egzaminy i teraz się ukrywa. Co tak naprawdę stało się z Łukaszem? Paweł miał w nocy koszmar. Śniło mu się, że miasto zalała woda a on utonął. Horoskop na ten tydzień, też nie jest dla niego łaskawy. W pracy szef oznajmia Pawłowi, że nad Wrocław nadciągają potworne ulewy. Paweł zaczyna się bać, że sen był proroczy i grozi im powódź. Wychodząc z pracy spotyka Cygankę, która przepowiada mu jakieś nieszczęście, ale nie widzi jakie. Czy mężczyzna padł ofiarą własnych urojeń?