Sierżant piechoty morskiej w towarzystwie dwóch przyjaciół imprezuje w popularnym barze. Kiedy na skutek wypitego alkoholu przekraczają granice zostają usunięci przez ochroniarza. Sierżant wraca bo zostawił kartę kredytową a kaprale czekają na zapleczu baru. Przed powrotem sierżanta, jeden z nich - kapral marynarki Kelvin Taylor ginie w wyniku bandyckiego napadu, a będący z nim kapral Ethan LaCombe trafia do szpitala z poważnymi obrażeniami. Jethro, Ziva i McGee ustalają, że to właśnie LaCombe był celem zamachowców. Śledztwo prowadzi agentów do Stillwater, rodzinnego miasta Gibbsa. W sprawę zamieszani są dawni adwersarze Gibbsa. Jeden jest szeryfem a drugi znanym miejscowym celebrytą i bogaczem. Obaj za dawnych czasów prześladowali Gibbsa, a raczej usiłowali to robić... Pobity LaCombe mieszkał w Stillwater i kiedyś zalecał się do córki bogacza. Ten był bardzo przeciwny jakiemukolwiek związkowi młodych. Kiedy LaCombe jako żołnierz pojawia się w Stillwater, sprawy w swoje ręce bierze zięć - mąż dawnej sympatii LaCombe'a. To inicjator napadu pod barem! Gibbs i jego agenci nie zostali dobrze przyjęci. Ktoś spalił samochód NCIS w którym było małe laboratorium Abby… Mimo to ustala ona, że pobity kapral LaCombe to biologiczny syn bogacza, stąd jego gwałtowny kiedyś opór. Zdawał sobie bowiem sprawę, że mogłoby dojść do kazirodztwa, co w takim małym miasteczku równałoby się z kompletnym upadkiem autorytetu bogacza…