Zyga uprzedza Beatę o wizycie Anny. Mała mistyfikacja i Sandał sprytnie gubi "ogon". Anna chce wiedzieć wszystko. Wypytuje Beatę o drobiazgi - gdzie Kacper spał, co jadł, itp. Najbardziej interesuje ją, dlaczego syn zrezygnował z tak świetnej kryjówki. Anna czuje, że Beata nie mówi całej prawdy. Dorota odwiedza Olgę w jej szpitalnym gabinecie. Dopytuje się o termin ślubu. Olga wyznaje, że Ryszarda czeka jeszcze rozprawa o działanie na szkodę firmy byłej żony. Zaskoczona Dorota poznaje szczegóły tej historii. Olga liczy się z jej zdaniem i bardzo jej zależy, żeby siostra zaakceptowała narzeczonego. Po opuszczeniu szpitala Dorota jedzie prosto do Ryszarda. Małgosia nie zamierza chodzić na uczelnię. Rodzice są tym poważnie zaniepokojeni. Niespodziewanie w drzwiach staje Mierzej z bukietem kwiatów. Przeprasza, ale Małgosia przyjmuje go chłodno.

Anna naciska Beatę, żeby podała powód, dla którego Kacper opuścił bezpieczną kryjówkę w jej mieszkaniu. Beata relacjonuje wydarzenia ostatnich dni. Już niczego przed Anną nie ukrywa. Dorota chce poznać prawdziwe oblicze Ryszarda. Po wyznaniu Olgi postanawia porozmawiać szczerze z przyszłym szwagrem. Maciek próbuje się odnaleźć w nowej sytuacji. Kulturalnie, ale stanowczo daje Bartoszowi do zrozumienia, że życie, jakie wiedzie z Anitą nie wytrzyma próby czasu. Maciek wie, że w takim układzie ktoś będzie cierpiał - albo jego mama, albo rodzina Bartosza. Dojrzałość Maćka zaskakuje przyjaciela Anity. Zięba wzywa do komisariatu Maksa. Wypytuje o ślub Szpunara. Traktuje Maksa z wyższością. Annie przychodzi do głowy pomysł, że Kacper może ukrywać się u Adka. Trop jest dobry, ale Adek jeszcze niczego nie zdradza. Kacper jest w agencji towarzyskiej Miśki - tej samej, z której niedawno wyratował koleżankę Natalki.

Anna jest szczęśliwa, gdy otrzymuje wiadomość, że Kacper żyje i jest bezpieczny. Zyga zna miejsce jego pobytu, ale postanawia zachować to w tajemnicy. Teresa jest innego zdania. Pragnie przynajmniej zobaczyć Kacpra. Kika przekonuje Tamarę, żeby zdecydowała się zdawać egzamin na prawo jazdy. Tamara wyczuwa, że w związku Kiki i Łukasza coś się popsuło. Łukasz zajmuje się problemami wszystkich wokół, nie zauważając, że Kika czuje się odrzucona. Tamara tłumaczy postępowanie Łukasza. Tymczasem Łukasz odwiedza Kingę. Ona chwali się pomysłem otwarcia restauracji w redakcji. Łukasz zachwyca się jej koncepcją do tego stopnia, że proponuje Kindze pieniądze na rozkręcenie interesu. Jarek przypadkowo spotyka się z Grześkiem w domu. Obaj cieszą się, bo dawno się nie widzieli. Nagle odkrywają na dnie szafy torbę z nowiutkim sprzętem elektronicznym. Domyślają się, do kogo może należeć.

Grzesiek zobowiązuje się porozmawiać z Maćkiem na temat sprzętu, którego istnienie odkryli z bratem. Niestety na niewiele się to zdaje. Maciek zacina się w sobie. Jest wieczór. Kika martwi się o Łukasza, który długo nie wraca do domu. Zdesperowana, dzwoni do wszystkich znajomych. Bez skutku. Gdy wreszcie zjawia się Łukasz, Kika nie ma już do niego pretensji. Przeprasza za to, że myślała tylko o sobie. Dostaje od Łukasza mały prezent. Po kilku dniach nieobecności w redakcji zjawia się Teresa. Jest witana z wielką troską. Agnieszka dowiaduje się, że Marek rozstał się z Jolą. Jest w szoku, ale już po chwili namawia Marka na szczerą rozmowę z Jolą. Prosi, żeby jeszcze raz spróbował z nią wszystko wyjaśnić. Zięba zjawia się w klubie prowadzonym przez Adka.

Łukasz cieszy się, że może już odebrać ojca ze szpitala, jedzie po niego. Kika bardzo chce mu towarzyszyć. Ku wielkiemu zaskoczeniu wszystkich, Łukasz przywozi prezenty dla lekarza i pielęgniarki, którzy opiekowali się ojcem. Jacek jest pod wrażeniem pomysłu Łukasza. Tym bardziej, że prezenty wywołują ciepły uśmiech na twarzach obdarowanych. Olgierd Zięba wypytuje Adka o Szpunara. Wykorzystując swoją wiedzę na temat interesów Adka, namawia go do współpracy. Stawia ultimatum. Laurę interesuje jak wypadło spotkanie Marysi ze Zbyszkiem. Laura sugeruje, że Zbyszek jest w Marysi zakochany. Porównuje go do Olgierda. Obaj mężczyźni są Marysią bardzo zainteresowani. U Adka zjawia się Zyga. Pyta o wizytę Zięby. Adek odpowiada wymijająco i nieoczekiwanie. Jednym ciosem Zyga powala go na podłogę.

Adek leży na podłodze, kompletnie zaskoczony atakiem Zygi. Zyga chce wiedzieć czy Adek zgodził się na współpracę z policją. Adek zaprzecza. Jednak Zyga uświadamia mu, że jeśli teraz policja złapie Kacpra, to i tak on będzie za to odpowiedzialny. Jacek z radością opuszcza szpital. Łukasz proponuje, żeby zamieszkał u niego. Jacek jest szczerze zainteresowany tym, co dzieje się u Marysi. Zbyszek zjawia się u Teresy. Marysia ich ze sobą umówiła w sprawie pracy. Zbyszek dostaje pół etatu w redakcji jako fotograf. Teresa nawiązuje do jego znajomości z Marysią. Po chwili rozmawiają jakby się znali od dawna. Teresa nie mówi tego, wprost, ale jej zdaniem Zbyszek byłby idealnym partnerem dla Marysi. Jarek z Grześkiem, poważnie zaniepokojeni tajemniczymi interesami Maćka, idą do matki po radę. Janina natychmiast dzwoni do Anity i podstępem zaprasza Maćka do siebie. Postanawia sama zająć się tą sprawą.

Maciek początkowo niechętnie, ale po chwili szczerze z babcią rozmawia o prowadzonych przez siebie interesach oraz o postępowaniu matki. Najbardziej boli go fakt, że matka rozbija czyjąś rodzinę, w której są dzieci. W takiej sytuacji zawsze ktoś będzie cierpiał. On to doskonale zna z autopsji. Ma żal do matki, że o tym zapomniała. Marek siedzi w redakcji do późna. Już nie pracuje. Tamara widząc jego udrękę, martwi się o niego. Uważa, że łatwiej by mu było gdyby podzielił się z kimś swoimi problemami. Nieoczekiwanie Marek otwiera się przed nią. Gaworowa proponuje Kindze, że razem pójdą do Ratajczaka na rozmowę. Kinga zgadza się, chociaż już następnego dnia żałuje swojej decyzji. Matka miała się nie wtrącać, a tymczasem nie pozwala nikomu dojść do głosu. Producent obiecuje Jolce "złote góry". Niestety okazuje się, że nie jest w stanie zrealizować planów i obietnic. Jola kolejny raz przekonuje się, że jej kariera jeszcze się nie zaczęła. Załamana dzwoni do Agnieszki…

Jolka błaga Agnieszkę o spotkanie. Jest rozbita wewnętrznie. Płacze. Marek domyśla się, że to Jola telefonuje, więc dyskretnie się wycofuje. Agnieszka wychodzi z redakcji. Dowiaduje się, że Jola poświęciła wszystko, a teraz okazuje się, że przegrała. Nie ma nawet, za co żyć. Postanawia zrezygnować nawet ze śpiewania chórków. Agnieszka zabiera ją do siebie. Pociesza. Nazajutrz Jola nieoczekiwanie zmienia zdanie - postanawia walczyć. Biegnie na nagranie. Olga denerwuje się przed rozwodem. Ryszard sugeruje, że Stefan może utrudniać przeprowadzenie sprawy rozwodowej. Olga wyładowuje na Ryszardzie swój strach. Podczas kłótni padają gorzkie słowa. Ryszard wychodzi. Maria z podziwem obserwuje korzystną zmianę w zachowaniu Teresy. Jednak ten stan nie trwa długo. Teresa odbiera następną wiadomość internetową od Kacpra. Blednie z wrażenia. Chce za wszelką cenę zobaczyć się z mężem.

Ryszard zamierza iść z Olgą do sądu. Sugeruje, że Stefan będzie próbował wykonać nieuczciwy ruch przeciwko niej. Jednak Olga nie wierzy. Nagle zjawia się Dorota i to ona ostatecznie będzie wspierać siostrę podczas rozprawy rozwodowej. W sądzie Stefan prosi Olgę o chwilę rozmowy w cztery oczy. Chce wymóc na niej podpisanie aktu darowizny jej obecnego mieszkania. W przeciwnym razie nie da jej rozwodu i wywlecze przed sądem wszystkie "grzeszki" Majewskiego. Pod presją szantażu Olga ustępuje. Rozwód zostaje orzeczony. Dopiero wychodząc z sądu Olga przyznaje się siostrze do popełnienia największego błędu w życiu...

Anita mówi Maćkowi o planowanym wyjeździe z Bartoszem. Prosi, żeby został w domu z Justynką i jej opiekunką. Janina rozmawia szczerze z Anitą na temat jej sytuacji i wyborów życiowych. Domyśla się, że Maciek w dalszym ciągu zwleka z wyjawieniem matce prawdy. Teresa rozmyśla nad ewentualnością spotkania z Kacprem. Przypuszcza, kto może go ukrywać. Zamierza skontaktować się z Adkiem i zapłacić mu za umożliwienie spotkania z mężem. W mieszkaniu Kubiaków zjawia się policja z nakazem rewizji.

W trakcie rewizji w mieszkaniu Kubiaków policja znajduje sprzęt elektroniczny, pochodzący z kradzieży. Maciek zostaje zatrzymany pod zarzutem handlu kradzionymi przedmiotami. Jarek jest przerażony i bezradny, gdy policja wyprowadza Maćka w kajdankach do radiowozu. Wraca Grzesiek. Wspólnie zastanawiają się, kogo najpierw trzeba zawiadomić. Po namyśle jadą do Anity. Tamara bardzo solidnie przygotowuje się do egzaminu na prawo jazdy. Teresa stawia Marysię w niezręcznej sytuacji. Prosi, aby umówiła się z Olgierdem w tym czasie, kiedy ona spotka się z Kacprem. Teresa dzwoni do Sandała, żeby przyjechał naprawić jej samochód. Zachowując ostrożność, Sandał zjawia się u Teresy w przebraniu. Teresa prowadzi go do pustego archiwum, żeby porozmawiać wprost. Wie, że Sandał nie odmówi jej pomocy. Prosi o zorganizowanie spotkania z Adkiem. Wieczorem kurier przynosi Teresie bilet do teatru.

Dziś na naszej antenie świętujemy emisję 1000. odcinka serialu "Samo życie", który po raz pierwszy pojawił się na naszej antenie 2. lutego 2002r. "Samo życie" to opowieść o wielkim mieście i wielkich namiętnościach. Wyjątkowy splot okoliczności stawia naszych bohaterów przed bardzo trudnymi wyborami. Obok prawdziwie kryminalnych intryg rozgrywają się wielkie dramaty osobiste. Nieoczekiwane odmiany losu zaskakują i budzą silne emocje. Ale największą wartości tego serialu wydaje się właśnie prawda o ludziach. Opowiadamy o tym, jak nasi bohaterowie zmieniają się w toku opowieści i warto przypomnieć sobie, jak wraz z tymi postaciami zmieniali się też aktorzy, wcielający się w te postacie. Tysiąc odcinków - tylko nieliczne polskie produkcje serialowe mogą się poszczycić tak doskonałym wynikiem. Gratulujemy ekipie realizacyjnej i doborowej obsadzie aktorskiej, a widzów zapraszamy na jubileuszowy odcinek tego serialu.

Kika chowa przed Łukaszem wynik testu ciążowego. W tajemnicy przed nim idzie do ginekologa. Jest przerażona. Dopytuje się o możliwość aborcji. Anita prosi Bartosza, żeby odszedł z jej życia. Wini siebie za to, że nie poświęciła synowi należytej uwagi. Następnego dnia rano, Jarek z Grześkiem zjawiają się w prokuraturze. Po chwili przychodzi Anita - sama. Chłopcy są oburzeni, że Bartosz zostawił ją w tak trudnej chwili. Anita tłumaczy, że to ona podjęła decyzję o rozstaniu, dla dobra Maćka. Podjeżdża radiowóz. Wyprowadzają Maćka. Prokurator orzeka trzymiesięczny areszt. Anita jest zdruzgotana i szuka pomocy w każdy możliwy sposób. Telefonuje do swojej przyjaciółki Sylwii, która jest prawnikiem. Marysia i Laura martwią się o Teresę. Mają świadomość, że muszą coś wymyślić, żeby Teresa mogła niepostrzeżenie wymknąć się z redakcji. Nieoczekiwanie z pomocą przychodzi Zbyszek.

Plan Zbyszka jest jasny. Teresa wyjdzie z redakcji głównym wejściem, ale w przebraniu. Zbyszek zwróci na siebie uwagę wszystkich w taki sposób, żeby nikt jej nie zauważył. Olga jest wściekła na siebie za to, że pozwoliła się ograbić z mieszkania. W zamian za tzw. "święty spokój" podpisała akt darowizny tego mieszkania na rzecz Stefana. Teraz okazuje wszystkim w szpitalu swój zły nastrój. Zauważa to Iza Jaworska. Jednak Olga nie chce jej się zwierzać. Tamarę intryguje zachowanie Kiki. Wyczuwa, że dziewczyna ma problem. Proponuje, żeby Kika porozmawiała z kimś, komu ufa. Jarek wraz z Grześkiem starają się wspierać Anitę. Zastanawiają się, kto powinien powiedzieć babci, że jej wnuczek siedzi w areszcie. W redakcji wielkie poruszenie. Wszyscy wybiegają przed budynek. Zjawia się policja i straż pożarna. Okazuje się, że Zbyszek próbuje skoczyć z dachu... Tymczasem Laura przynosi Teresie płaszcz i dokonuje charakteryzacji. Marysia natychmiast zawiadamia Olgierda. Teresa pojawia się w agencji towarzyskiej Adka.

Po wielu dniach beznadziejnej tęsknoty i niepewności, Teresa staje w drzwiach pokoju, w którym ukrywa się Kacper. Ich spotkanie odbywa się w agencji towarzyskiej, w obcym otoczeniu. Najważniejsze jednak jest to, że przez chwilę świat przestaje istnieć i... są tylko oni. Anita zjawia się u Janiny. Jest bardzo zdenerwowana. Janina szybko domyśla się, że coś złego stało się Maćkowi. Szlochając Anita wyznaje, że jej syn został aresztowany. Po nieudanej próbie samobójczej, Zbyszek musi odbyć spotkanie z psychologiem. Telefonuje do Marysi, żeby po niego przyjechała, bo takie życzenie wyraża pani psycholog. Tymczasem Olgierd zastanawia się, dlaczego Zbyszek zdecydował się na tak desperacki krok. Zięba obserwuje jak Marysia i Zbyszek wychodzą od psychologa. Nagle Maria całuje Zbyszka.

Anita obwinia siebie za to, że nie dopilnowała Maćka. Postanawia pojechać do miejscowości, w której obecnie pracuje Mirek, żeby osobiście przekazać mu smutne wiadomości. Marysia odwozi Zbyszka do domu. Tam Julka obrzuca go pretensjami. Zbyszek tłumaczy, że próba samobójstwa była przedmiotem zakładu. Okazuje się, że jego postępek był głównym tematem wiadomości telewizyjnych. Trwają przygotowania do wywiezienia Kacpra za granicę. Wiedziony instynktem i niezwykłą intuicją, Olgierd jedzie do redakcji. Pomimo zapewnień tajniaków, że Teresa Jankowska nadal jest w redakcji, Zięba nakazuje odszukanie jej. Jednocześnie każe wylegitymować Zygę i Sandała, gdziekolwiek się w tej chwili znajdują. Jest przekonany, że doszło do mistyfikacji. Do Zbyszka przyjeżdża Niedzielski z dwoma mundurowymi policjantami.

Zbyszek zostaje aresztowany na oczach dzieci. Protesty nie przynoszą żadnych efektów. Kacper poddaje się charakteryzacji. Otrzymuje nowy dowód osobisty. Musi się nauczyć, kim teraz jest. Ma jechać wraz z Maksem do Francji jako robotnik sezonowy. Zięba informuje szefa ochrony lotniska, że podejrzany Kacper Szpunar może chcieć opuścić kraj. Tymczasem Niedzielski przesłuchuje Zbyszka. Zarzuca mu dezinformowanie policji. Zbyszek nie chce odpowiadać na pytania, czym wyprowadza Niedzielskiego z równowagi. Zbyszek żąda spotkania z Ziębą. Julka i Wojtek, pozostawieni sami w domu, niepokoją się o ojca. Nazajutrz Julka dzwoni do Marysi. Teresa wraca do domu zupełnie załamana. Czeka na nią Marysia. Teresa przez krótką chwilę udaje, że wszystko jest w porządku. W końcu wyrzuca z siebie długo tłumione emocje. Pożegnała ukochanego i jej życie straciło sens.

Z wielkim trudem udaje się Julce nakłonić Wojtka, aby poszedł do szkoły. Po chwili zjawia się Marysia. Pociesza zmartwioną Julkę. Dzwoni do Olgierda i prosi o pomoc. Tymczasem Olgierd próbuje przesłuchać Zbyszka, który jednak upiera się przy swojej wersji wydarzeń. Nie ułatwia to pracy Olgierdowi. Rzekome załamanie nerwowe zbiegło się w czasie ze zniknięciem Teresy. Dlatego Olgierd zamierza udowodnić, że Zbyszek chciał pomóc Marysi i Teresie w zmyleniu policji. Zbyszek zaprzecza. Zięba wypuszcza go na wolność ze świadomością odniesionej porażki. Olgierd czuje się zraniony, wręcz - zdradzony przez Marysię. Jacek musi natychmiast jechać do Bostonu. Łukasz jest zaskoczony tym, jakiego tempa nabrało życie Jacka tuż po opuszczeniu szpitala. Łukasz, Kika i Tamara żegnają Jacka na lotnisku. Wzruszona Teresa odbiera kolejną wiadomość od Kacpra.

Zięba proponuje wysłać za Szpunarem międzynarodowy list gończy, gdyż podejrzewa, że będzie on próbował przekroczyć granicę. Wszelkie decyzje podejmuje jednak prokurator Lisiecka. Łukasz nie może się pogodzić z tym, że odzyskał ojca, uratował go i znowu go stracił. Czuje się jak niechciane dziecko. Zyga przekazuje Annie pomyślne wiadomości - Kacper bezpiecznie przekroczył granicę. Anna jedzie do Teresy, by podzielić się z nią radosną nowiną. Grzesiek namawia Anitę, żeby dłużej nie zwlekać z wyznaniem Mirkowi prawdy o aresztowaniu Maćka. Anita obiecuje, że sama zawiadomi Mirka. Jednocześnie Jarek rozmawia o tym z matką. Sylwia zjawia się u Anity. Ma nowe informacje w sprawie Maćka. Anita kolejny raz zamierza wykorzystać sytuację dla osiągnięcia własnych korzyści. Łukasz przypadkiem odbiera telefon Kiki. Dzwoni pielęgniarka z przychodni. Nieoczekiwanie Łukasz dowiaduje się, że Kika jest w ciąży.

Kika w dalszym ciągu nie dopuszcza Łukasza do swojego sekretu. Jej ciąża - jej sprawa. Łukasz dzielnie udaje, że nic nie wie. Jarek opowiada Monice o problemach z Maćkiem i o tym, że bratanek przebywa w areszcie. Monika uświadamia Jarkowi, że Anita rywalizuje z Mirkiem o syna, dlatego zwleka z zawiadomieniem go o aresztowaniu Maćka. Jarek ma spore wątpliwości, wierzy Anicie. Monika radzi Jarkowi, żeby porozmawiał o tym z matką. Jolka zjawia się w redakcji. Chce się widzieć z Markiem, żeby wyznać mu prawdę. Prosi, żeby jej wybaczył i wrócił, ale Marek odmawia. Ryszard wychwala Stefana za to, że bez przeszkód zgodził się na rozwód z Olgą. Olga z trudem słucha jego pochwał. Przecież Ryszard nie wie o przejęciu mieszkania przez jej byłego męża. Nazajutrz w drzwiach staje Frączak z walizką.

Stefan Frączak zdecydowanym krokiem wchodzi z walizką do salonu. Olga i Ryszard z osłupieniem obserwują jego poczynania. Stefan informuje ich, że zamierza tu mieszkać przez kilka dni. Ryszard rzuca się na niego z pięściami. Po chwili szarpaniny, Ryszard wykręca numer na policję. Olga reaguje natychmiast - wyjawia mu, że mieszkanie jest własnością Stefana. Ryszard zaczyna się pakować, bo nie zamierza mieszkać ze Stefanem pod jednym dachem. Olga wyjaśnia, że darowizna mieszkania była warunkiem otrzymania rozwodu - Stefan wymusił to na niej. Kika źle się czuje, ale udaje przed Łukaszem, że wszystko w porządku. Łukasz zarzuca jej kłamstwo, Kika zaprzecza. Łukasz uparcie zachęca ją do wyznania prawdy. Przykro mu, że Kika nie jest z nim szczera. Anna dowiaduje się od Zygi, że Teresa widziała się z Kacprem przed jego wyjazdem. Chce znać jak najwięcej szczegółów na temat Kacpra. Dopytuje się, kto przewiózł jej syna przez granicę. Pragnie mu osobiście podziękować. Zyga przyprowadza do niej Maxa.

Łukasz domaga się od Kiki wyjaśnień - dlaczego ukrywała przed nim wiadomość o ciąży. Kikę interesuje natomiast, od kogo się o tym dowiedział. Zaczynają się kłócić. Kika wymierza Łukaszowi policzek. Dziecko jest teraz dla Łukasza najważniejsze, a zachowanie Kiki niezrozumiałe. Widząc Mirka u Anity, Bartosz tłumaczy, że przyszedł oddać klucze. Po nieprzyjemnej wymianie zdań, Mirek wychodzi trzasnąwszy drzwiami. Bartosz przytula zdenerwowaną Anitę, pociesza. Anita uświadamia sobie nagle, że chce, aby Bartosz został z nią. Po historii z samobójstwem, Zbyszek jest traktowany w redakcji jak gwiazda sezonu. Niektórzy go podziwiają, a dla innych jest niezrównoważonym psychicznie człowiekiem. Wobec tego Zbyszek postanawia położyć kres plotkom i domysłom. Tylko Tamara nie daje się nabrać na jego naprędce wymyślone tłumaczenie. Teresa dziękuje Zbyszkowi za pomoc. Spełniło się jej największe marzenie - spotkała się z Kacprem. Nagle w gabinecie naczelnej zjawia się Zięba.

Zięba blefuje. Domyśla się, że przedstawienie na dachu redakcji odbyło się w celu odwrócenia uwagi policji od Teresy. Jest prawie pewny, że Teresa spotkała się z mężem. Niestety nie ma dowodów. Proponuje Teresie, żeby namówiła Kacpra do współpracy z policją. Janina z radością wita Mirka. Mirek ma żal do matki, że nie zawiadomiła go wcześniej o kłopotach z Maćkiem. Nie pochwala postępowania Anity. Po powrocie do domu, Mirek dowiaduje się od Grześka nowych szczegółów w sprawie Maćka. Ma pretensje, że o wszystkim dowiedział się ostatni. Matka Kingi żywo interesuje się kosztorysem robót w nowej restauracji córki. Jolka wraca do domu kompletnie pijana. Jest też prawdopodobnie pod wpływem narkotyków. Przerażony Adaś dzwoni do Kingi z prośbą o pomoc. Po przyjeździe Kinga znajduje nieprzytomną Jolę...

Kinga opiekuje się nieprzytomną Jolą, telefonuje też do Agnieszki z prośbą o pomoc. Postanawiają wezwać lekarza. Agnieszka dzwoni do Łukasza, który natychmiast przyjeżdża. Po chwili zjawia się doktor Olga Frączak. Tamara próbuje zbliżyć się do Kiki, ale ta jest niechętna do wszelkich rozmów. Wreszcie Tamara wyznaje, że wie o jej ciąży. Tłumaczy to ze swojego punktu widzenia. Chce przekonać Kikę, że spotkał ją cud, ale dziewczyna pozostaje niewzruszona. Maria zastanawia się, dlaczego Zbyszek został aresztowany chwilę po próbie samobójczej. Nurtuje ją to, chociaż jest przekonana, że Olgierd przyczynił się do jego uwolnienia. Zbyszek zabiera Marysię do siebie na kolację. Korzystając z chwili rozmowy w cztery oczy, Julka pyta Marysię wprost. Kto bardziej jej się podoba: jej tata czy wujek Olgierd?

Olga zapewnia, że Joli już nic nie grozi. Teraz będzie spała, a potem musi zrobić badania i trochę zadbać o siebie. Łukasz usypia Adasia. Proponuje, żeby Agnieszka i Kinga wróciły do domów, a on zostanie i dopilnuje Joli. Chwila rozmowy z lekarką potwierdza tylko przypuszczenia Łukasza. Jola kwalifikuje się do leczenia odwykowego - Łukasz zobowiązuje się namówić ją do tego. Po wyprowadzce Małgosi do Mierzeja, Barbara podejrzewa, że córka znowu jest nieszczęśliwa. Zamierza dowiedzieć się, o co chodzi tym razem. Dzwoni do Małgosi. Okazuje się, że problemem stały się codzienne wizyty Wioli. Barbara zaprasza całą trójkę do siebie na kolację. Decyzja Kiki staje się dramatem Tamary, która im bardziej wczuwa się w sytuację koleżanki, tym mniej ją rozumie. Tamara ma poczucie poniesionej klęski, gdyż nie udało jej się przekonać Kiki do zaakceptowania ciąży.

Jolka przytomnieje. Zadaje Łukaszowi mnóstwo pytań. Powoli przypomina sobie, co się wydarzyło. Łukasz opowiada o swoich doświadczeniach. Ostrzega Jolę, że jej postępowanie może doprowadzić do tragedii. Straci syna albo umrze z przedawkowania. Po skończonym dyżurze Olga nie chce wracać do domu. Powodem jest obecność Stefana. Olga dzwoni do Doroty, która wymyśla świetny sposób, żeby dopiec Stefanowi. Tymczasem Stefan proponuje Ryszardowi partyjkę pokera. W czasie gry zjawia się Olga z Dorotą. Stefan traci pewność siebie. Nieoczekiwanie Dorota zostaje na noc. Dopytuje się, dlaczego Stefan dokucza Oldze. Kika pakuje swoje rzeczy i wyprowadza się od Łukasza. Laura tłumaczy Marysi, na czym polega różnica między Zbyszkiem a Olgierdem. Gdy w grę wchodzą uczucia, Maria po prostu przestaje racjonalnie myśleć. Marysia umawia się z Olgierdem. Zamierza szczerze z nim porozmawiać na temat aresztowania Zbyszka.

Maria chce znać podstawę prawną aresztowania Zbyszka. Olgierd nie odpowiada wprost. Jego pokrętne tłumaczenie drażni Marysię. Zarzuca mu, że nie jest z nią szczery. Zięba przynosi dokumenty i odczytuje jej zarzuty, jakie postawiono Zbyszkowi. Mówi Marysi, że wie, dlaczego Zbyszek wszedł na dach budynku. Jest przekonany, że Maria mogła mieć z tą sprawą coś wspólnego. Zięba sugeruje nawet, że to mógł być jej pomysł. Marysia jest zła na Olgierda, bo nie traktuje jej jak przyjaciółkę, tylko jak nagrodę w rozgrywce ze Zbyszkiem. Anna odwiedza Łukaszka. Pod nieobecność Teresy, czyta jej notatki, które stanowią jakby list do ukochanego. Z nich dowiaduje się, że Teresa zamierza pojechać do Kacpra. Natychmiast jedzie do redakcji. Wyznaje Teresie, że poznała jej plan. Anna cieszy się, a jednocześnie smuci, Teresa proponuje więc Annie wspólny wyjazd za granicę. Łukasz próbuje porozmawiać z Kiką na temat rozstania. Jednak redakcja nie jest dobrym miejscem do poruszania tak poważnych tematów. Umawiają się po pracy, w neutralnym miejscu. Max zaprasza Annę do restauracji. Ma pewien pomysł.

Max przedstawia Annie swoją propozycję. Zna adwokata, który chętnie podjąłby się obrony Kacpra - bezkompromisowy, młody, zdolny. Ma duże szanse na wygranie sprawy, chociaż gwarancji dać nie może. Anna obiecuje, że się zastanowi. Intryguje ją tylko, dlaczego Max chce jej pomóc. Anna konsultuje się z Zygą, który bardzo pochlebnie wyraża się na temat wskazanego adwokata. Twierdzi, że jest niezwykle skuteczny. Małgosia zjawia się w domu rodziców. Z radością rozsiada się wygodnie w znajomym fotelu. Już po chwili Barbara i Andrzej dowiadują się, na czym polega problem. Stan psychiczny Wioli bardzo niepokoi Małgosię. Gdy Mierzej przywozi Wiolę, Kornaccy od razu dostrzegają jej apatię. Wygląda, jakby była nieobecna. Czuje się stara, chora i niepotrzebna. Barbara zachęca Wiolę do zmiany spojrzenia na świat. Przede wszystkim Wiola musi przestać żyć przeszłością. Janina przekonuje Mirka, żeby przestał rywalizować z Anitą o syna. Mirek znalazł właśnie adwokata dla Maćka, ale przecież Anita już dawno poprosiła o pomoc Sylwię. Janina tłumaczy Mirkowi, żeby ustalił to z Anitą. Nie może bronić Maćka dwóch niezależnych prawników. Mirek jedzie na spotkanie z Anitą i Sylwią. Prosi Sylwię o załatwienie widzenia z synem.

Łukasz nie może się skoncentrować na pisaniu, a Marek właśnie czeka na jego tekst. Widząc to Tamara ratuje Łukasza, pisząc tekst za niego. Potem podtrzymuje go na duchu przed trudnym spotkaniem z Kiką. Niestety starania Łukasza nie dają oczekiwanego efektu. Rozmowa z Kiką kończy się kłótnią. Agnieszka idzie z Kingą do Joli. Chcą się przekonać czy przyjaciółka posłuchała rad Łukasza. Tymczasem u Joli trwa impreza. Dziewczyny poznają jej nowe towarzystwo. Nie są zachwycone zwłaszcza, że nagle pojawiają się narkotyki. Kinga reaguje natychmiast. Obiecuje Jolce, że będzie się wtrącać do jej życia, żeby Adaś nie został sierotą. Anna składa Teresie wizytę i przekazuje najnowsze informacje. Teresa jest oburzona. Nie chce słyszeć o narażaniu Kacpra. Teraz Kacper jest bezpieczny - znalazł schronienie w kraju, z którym Polska nie ma umowy o ekstradycji. Uspokojona, chociaż niezbyt zadowolona, Anna wraca do domu. W bramie czeka na nią Olgierd. Twierdzi, że Kacper został zatrzymany...

Anna jest w szoku. Z przerażeniem słucha o aresztowaniu syna. Dopytuje się o szczegóły. Zięba zaprasza ją na komendę. Tylko mały chłopiec z sąsiedztwa zauważa, jak Anna wsiada do policyjnego samochodu. Na komendzie Olgierd przesłuchuje przygnębioną Annę. Wykorzystuje jej chwilowe załamanie, ale Anna szybko się orientuje, że Zięba blefuje. Zbyszek drukuje zdjęcia z komputera. Twierdzi, że przygotowuje prezentację. Gdy wychodzi z pokoju, Julka z zainteresowaniem ogląda wydrukowane fotografie. Wszystkie przedstawiają Marysię. Domyślając się, że córka widziała zdjęcia, Zbyszek pyta ją wprost, co sądzi o takim albumie. Julka jest dumna, że ojciec poważnie ją potraktował. Nazajutrz Marysia znajduje album na redakcyjnym biurku. Natychmiast wzywa do siebie Zbyszka. Mirek jest bardzo przejęty, nie umie sobie znaleźć miejsca, bo nie może zrozmieć postępowania Maćka. Anita jedzie do Mirka wraz z Bartoszem. Chce Mirkowi przekazać kilka informacji o Maćku. Mirek ignoruje Bartosza. Atakuje Anitę. Atmosfera jest bardzo napięta.