Cała akcja serialu toczy się wokół pracowników fikcyjnego, warszawskiego dziennika pod taką właśnie nazwą. Samo życie jest serialem obyczajowym, w którym przewijają się zarówno wątki kryminalne jak i psychologiczne. Możemy tu zobaczyć różnorodne osobowości bohaterów. Ludzi tych połączyła praca, w redakcji czasopisma Samo Życie. To na tle tej redakcji jak i innych miejsc, śledzimy losy bohaterów serialu.
Odcinki 1555 dodaj odcinek
Sezony
Mirek oczekuje na widzenie z synem. Bardzo się denerwuje. Wzruszenie odbiera mu na chwilę głos. Maciek zachowuje się spokojnie. Jest pogodzony ze swoim losem. Wie, że nie wolno rozmawiać na temat sprawy, gdyż widzenie zostanie przerwane. Mirek próbuje na różne sposoby namówić Maćka do złożenia zeznań obciążających kolegów. Maciek twardo odmawia. Jest niezwykle lojalny wobec wspólników. Zostawia zdruzgotanego ojca i opuszcza salę widzeń. Maria ogląda album, który dostała od Zbyszka. Jest zła, bo zdjęcia były robione z ukrycia. Zarzuca Zbyszkowi, że przekroczył granice jej prywatności. Zbyszek przeprasza. Niespodziewanie Teresa staje w obronie Zbyszka. Agnieszka mówi Markowi o stanie, w jakim obecnie znajduje się Jola. Marek twierdzi, że go to nie obchodzi, ale potem zjawia się w mieszkaniu Jolki. Zastaje dziewczynę pijaną i pod wpływem jakichś tabletek. Po chwili przedszkolanka przyprowadza Adasia. Bartosz prosi Anitę o numer telefonu do Mirka. Chce mu pomóc.
Marek trochę oszukuje przedszkolankę. Bierze na siebie winę za nieodebranie Adasia z przedszkola. Przeprasza. Potem zabiera Adasia na pizzę zostawiając Jolę śpiącą. Po pewnym czasie Jola budzi się, przytomnieje, zastanawia się, co się dzieje z Adasiem. Gdy Marek go przyprowadza do domu, grozi Jolce, że następnym razem zawiadomi policję i odbiorą jej prawa rodzicielskie. Monika urządza u siebie parapetówkę. Zaprosiła swoich znajomych z firmy. Jarek jest trochę speszony, gdyż nie czuje się tu gospodarzem. Po prostu obawia się spotkania z jej współpracownikami. A przecież to Jarek w dużej mierze przyczynił się do powstania obecnego wizerunku tego domu. Niektórzy znajomi Moniki chcą natychmiast zatrudnić ekipę Jarka, jednak on kategorycznie odmawia. Marysia pokazuje Laurze album. W tym samym czasie Wojtek ogląda te same zdjęcia w komputerze Zbyszka. Namawia on ojca, by nie rezygnował ze swych marzeń. W mieszkaniu Kubiaków zjawia się Bartosz...
Mirek ostro reaguje na wizytę Bartosza. Po prostu nie chce z nim rozmawiać. Bartosz nalega. Grzesiek przygląda się obu mężczyznom z rosnącym zainteresowaniem. Wreszcie Mirek wpuszcza Bartosza do środka. Bartosz zaczyna opowiadać o sobie, o tym jak jego ojciec pierwszy raz odwiedził go w areszcie. Przekonuje, że życie po tamtej stronie krat wygląda zupełnie inaczej niż tu. Prosi, żeby Mirek skorzystał z jego smutnych doświadczeń. Bardzo mu zależy na tym, żeby pomóc Maćkowi. Monika szuka Jarka, po tym jak opuścił przyjęcie w jej nowym domu. Namawia go do powrotu. Tłumaczy, żeby się nie przejmował sposobem bycia jej znajomych. Jarek twierdzi, że nie pasuje do jej towarzystwa. Tamara szczerze martwi się o Łukasza. Dopytuje się o rozmowę z Kiką. Namawia Łukasza do wytrwałości. Jest przekonana, że oboje z Kiką jakoś przetrwają ten kryzys i wrócą do siebie. Albert przynosi Mirkowi poręczenie społeczne. Wszyscy nauczyciele i uczniowie podpisali ten dokument. Mirek jest bardzo wzruszony.
Mirek dzwoni do Anity, żeby porozumiała się z Sylwią. Chce jak najszybciej dostarczyć do prokuratury poręczenie społeczne ze szkoły Maćka. Janina z radością i nadzieją obserwuje jego poczynania. Po chwili zjawia się Anita ze swoim przyjacielem. Janina poznaje Bartosza i korzystając z okazji dziękuje mu za pomoc okazaną Maćkowi. Zięba obserwuje dom Teresy. Natychmiast po jej wyjściu zjawia się, żeby porozmawiać z opiekunką Łukaszka. Pani Zosia niechętnie odpowiada na pytania Zięby, który różnymi sposobami próbuje skłonić ją do współpracy. Jolka jest niezadowolona z niespodziewanych odwiedzin Kingi. Traktuje je jak kontrolę, jak ingerencję w jej życie osobiste. Jednak już po chwili opowiada Kindze, że Marek chce się na niej zemścić. Straszył, że zabiorą jej syna. Przerażona Kinga od razu przekazuje Agnieszce złe wiadomości. Sama nie wie, co o tym myśleć. Prosi, żeby Agnieszka dowiedziała się, dlaczego Marek groził Joli. Po rozmowie z Agnieszką, Marek telefonuje do matki Joli. Do Teresy dzwoni opiekunka Łukaszka. Jest bardzo przestraszona. Prosi, żeby Teresa jak najszybciej wróciła do domu.
Marek przekonuje matkę Joli, żeby przyjechała do Warszawy. Jest teraz córce bardzo potrzebna. On już nic więcej zrobić nie może. Zbyszek szykuje się do wyjścia na jakieś tajemnicze spotkanie. Julka podejrzewa, że pokłócił się z Marysią i dlatego umówił się z kimś innym. Natychmiast po jego wyjściu Julka dzwoni do Marysi. Zaprasza ją pod pretekstem nauki gotowania. Marysia zaczyna żałować, że kiedyś zaproponowała to Julce. Zastanawia się, czego mogłaby ją nauczyć. Prosi Laurę o jakąś podpowiedź. Wkrótce Marysia orientuje się, dlaczego tak naprawdę została zaproszona. Julka chce się po prostu dowiedzieć, co Marysia sądzi o albumie, jaki dostała od jej ojca. Tymczasem Zbyszek spotyka się z dawnym znajomym. Zwierza mu się ze swoich uczuć do Marysi. Łukasz szuka Kiki, ale w redakcji jej nie zastaje. Tamara bardzo sumiennie przygotowuje się do egzaminu na prawo jazdy. Teraz zajmuje się podstawami mechaniki samochodowej. Nawet gotując Irkowi obiad, czyta odpowiedni podręcznik. Tamara specjalnie proponuje Irkowi przejażdżkę po zakupy...
Po rozmowie z Markiem Agnieszka zaczyna wierzyć w jego wersję wydarzeń. Widzi, że Marek naprawdę troszczy się o Jolę. Zadzwonił nawet do Białego Boru po jej matkę. Jola w dalszym ciągu nie jest mu obojętna. Kika nie odbiera telefonów od Łukasza, wobec tego on nagrywa jej wiadomość na automatycznej sekretarce - to wyznanie miłosne. Sylwia składa w prokuraturze poręczenie ze szkoły Maćka. Rozmowa z prokuratorem napawa nadzieją. Anita jedzie osobiście przekazać Mirkowi najnowsze informacje. Mirek jest uradowany - po raz pierwszy od dawna ściska serdecznie Anitę. Nazajutrz wszyscy czekają na Maćka przed bramą aresztu. U Jolki zjawia się jej mama i zarzuca córkę pretensjami. Niezadowolona Jolka musi odpowiadać na trudne pytania. W redakcji Łukasz prosi Gośkę o chwilę rozmowy. Powierza jej w tajemnicy pewien sekret. Prosi, żeby znalazła mu adres znakomitego ginekologa-położnika. Wie, że za chwilę cała redakcja będzie o tym mówić. Gdy Kika zjawia się w pracy, wszyscy spieszą do niej z gratulacjami.
Kika jest zła na Łukasza za to, że cała redakcja już wie o jej ciąży. Teraz Łukasz celowo unika spotkania z nią. Kika rzuca mu wściekłe spojrzenia, pełne żalu i pretensji. Maciek wychodzi z aresztu. Wita się z całą rodziną, która czeka na niego przed bramą. Jest zdziwiony, gdy dowiaduje się, że pomysł zastosowania poręczenia społecznego zawdzięcza Albertowi. Natychmiast chce mu podziękować. Mirek zaprasza wszystkich na uroczysty obiad, ale Maciek niespodziewanie wychodzi z restauracji. Mirek zaczyna się kłócić z Anitą. Każde z rodziców uważa, że Maciek powinien u niego mieszkać. Wobec tego Janina zabiera rzeczy Maćka do siebie. Zbyszek przypadkiem dowiaduje się, że Marysia odwiedziła dzieci podczas jego nieobecności. Wypytuje syna o szczegóły jej wizyty. Jest wyraźnie zaintrygowany. Maciek zjawia się pod szkołą. Wita się z Albertem i razem idą do jego domu. Jego rodzice ściskają go serdecznie. Maciek zamierza zostać u Alberta na noc. Zdaje sobie sprawę z tego, że nocując u jednego z rodziców urazi drugiego. Kika czeka na Łukasza w domu.
Słowa ranią dotkliwie. Kłótnia między Kiką a Łukaszem kończy się rozstaniem. Kika nie umie i nie chce zaakceptować dziecka. Czuje, że może liczyć tylko na siebie. Nie potrafi kochać Łukasza tak, jak on ją kocha. Zrozpaczony Łukasz wszystkimi sposobami próbuje ją powstrzymać przed popełnieniem życiowego błędu. Kika odrzuca jego argumenty. Mirek rozmawia z matką w cztery oczy. Janina tłumaczy synowi, że zagrożenie dotyczące Maćka nie minęło i powinien działać wspólnie z Anitą dla jego dobra, zamiast rywalizować z nią o syna. Po chwili zjawia się Anita. Janina prosi, żeby się dogadali i wychodzi z domu. Mirek chce zabrać Maćka do siebie, Anita się nie zgadza. W tym momencie dzwoni Maciek i zawiadamia ich, jaką podjął decyzję. Olga rozmawia z Dorotą na temat problemów ze Stefanem. Dorota wpada na pewien pomysł i obie jadą do mieszkania Olgi. Łukasz próbuje dzwonić do Kiki, jednak dziewczyna nie odbiera. Oboje bardzo cierpią, ale nie potrafią się ze sobą porozumieć.
Mirek nie umie sobie poradzić. Znów sytuacja go przerasta. Wszyscy chcą dobrze, a najważniejszy jest Maciek. To jemu należy się uwaga i pomoc ze strony rodziny. A tymczasem ani on-jako ojciec, ani Anita-jako matka, nie mają pomysłu na jakąkolwiek współpracę. Pijany Łukasz zjawia się u Irka i Tamary. Bardzo cierpi i dlatego postanowił się upić, ale to nie rozwiązało problemu. Tamara szczerze martwi się o niego. Dorota otwarcie mówi Stefanowi, że będzie mieszkała u Olgi, dopóki on się nie wyprowadzi. Olga, Ryszard i Dorota świetnie się dogadują. Traktują Stefana jak powietrze. Nawet bawią się jego kosztem, nie zwracając na niego uwagi. Stefan czuje się upokorzony, ale czy zdecyduje się opuścić mieszkanie Olgi? Jak zachowa się Ryszard, gdy pozna kulisy tej sprawy?
Stefan wyszedł, bo nie chciał być jeszcze bardziej upokorzony przez Dorotę. Ryszard grozi mu, że uruchomi wszystkie swoje kontakty, jeśli Stefan nie przestanie dręczyć Olgi. Stefan dochodzi do wniosku, że Ryszard naprawdę kocha jego byłą żonę. W rozmowie z Olgą Dorota nie krytykuje Ryszarda, jak kiedyś Stefana. Do Ryszarda jest pozytywnie nastawiona, i chociaż widzi jego wady, dostrzega również zalety. Ryszard wraca z szampanem. Zamierza uczcić zwycięstwo nad Stefanem. Hanna martwi się o córkę. Próbuje się dowiedzieć, dlaczego Jola rozstała się z Markiem. Jola proponuje jej drinka, a potem potajemnie w kuchni nalewa sobie alkohol - po kilku łykach jest odważniejsza w stosunku do matki. Ostro też krytykuje sposób wtrącania się Marka w jej życie. Danuta niespodziewanie zjawia się u córki. Musi się dowiedzieć, po co Teresa zaplanowała wyjazd. Jest tym bardzo przejęta, odkąd usłyszała od Anny tę nowinę... Pani Zosia postanawia wyznać Teresie, co jej zaproponował nadkomisarz Zięba.
Teresa oburza się słysząc, że Zięba podczas jej nieobecności szantażował opiekunkę Łukaszka. Pani Zosia relacjonuje wstrząśniętej Teresie przebieg rozmowy z Olgierdem. Teresa jest coraz bardziej zbulwersowana. Umawia się na spotkanie z Laurą, potrzebuje jej rady. Również Zbyszek prosi Laurę o rozmowę. Obydwoje chcą, żeby Laura zachowała to w tajemnicy przed Marysią. Anita próbuje skontaktować się z Maćkiem, ale syn nie odbiera komórki. Rodzice Alberta informują, że chłopcy długo w nocy rozmawiali, a teraz śpią. Po przebudzeniu Maciek ma poważny dylemat. Nie wie, jak ma się zachować. Celowo nie odbiera telefonu, żeby mieć więcej czasu na zastanowienie. Do mieszkania Zbyszka zostaje dostarczona pokaźnych rozmiarów paczka. Julka z Wojtkiem zastanawiają się, co to może być...
Maciek odwleka chwilę spotkania z ojcem, bo jeszcze nie jest gotowy. Albert wraz z mamą dyskretnie wychodzą. To bardzo trudna rozmowa, gdy ojciec prosi syna, żeby wrócił do domu. Maciek wreszcie zdecydował... Zdaje sobie sprawę, że spowoduje to kłótnię wśród najbliższych. Janina przyjmuje wnuka serdecznie. Maciek próbuje zrozumieć, dlaczego tak ciężko jest mu dogadać się z własnymi rodzicami. Tymczasem Teresa spotyka się z Laurą w restauracji. Opowiada jej o wizycie Olgierda pod jej nieobecność i szantażowaniu jej opiekunki do dziecka. Laura uważa, że Marysia powinna poznać kulisy tej sprawy. Wojtek z ogromnym zainteresowaniem ogląda paczkę zaadresowaną do ojca. Razem z Julką odkrywają, że w środku jesy akwarium. Zbyszek zwierza się Laurze, jaki prezent zamierza ofiarować Marysi. Dopytuje się, czy następnego dnia Marysia na pewno spędzi dzień poza domem. Do komisariatu wchodzi Teresa i kieruje się prosto do gabinetu Zięby.

1000. Odcinek 6x73

Teresa bardzo ostro, bez ogródek wyjaśnia Ziębie cel swojej wizyty. Jest wściekła, ale panuje nad emocjami. Mówi mu wprost, co myśli o nim i o jego metodach śledczych. Wypowiada się tez bez ogródek na temat jego pracy oraz obsesyjnej miłości do Marysi. Na koniec, Teresa dobija Olgierda jego własną bronią - posuwa się do szantażu... Pani Zosia z przerażeniem słucha o tym, że Teresa była na posterunku policji - obawia się, że Olgierd może jej jeszcze bardziej zaszkodzić. Ale Teresa jest przekonana, że po dzisiejszej rozmowie Zięba zastanowi się, zanim wykona jakikolwiek ruch, wykraczający poza granice prawa. Tamara ma wizytę u ginekologa, którego Irkowi polecił znajomy biskup. Irek czeka na żonę przed gabinetem i jest bardzo zdenerwowany. Matka Joli przychodzi do Marka do redakcji. Prosi go o szczerą rozmowę na temat córki. Wiadomość o narkotykach robi na niej ogromne wrażenie. Teraz tylko do Joli należy decyzja, czy zechce się leczyć. Jeśli tak, to matka jej pomoże, ale jeżeli odmówi, wówczas ona zabierze jej Adasia.

1001. Odcinek 6x74

W tajemnicy przed Marysią, Laura dzwoni do Zbyszka, żeby wszystko odwołał. Wie, że Zbyszek chciał zrobić Marysi niespodziankę i zamówił fachowca do montażu akwarium. A tymczasem Marysia postanowiła zostać w domu i chorować. Niestety jest za późno na zmianę terminu, bo wszystko jest zapięte na ostatni guzik. Wobec tego Laura improwizuje - wypycha Marysię do lekarza. Chce koniecznie wywiązać się z danej Zbyszkowi obietnicy. Wymyśla różne sposoby, żeby tylko nie wrócić do domu zanim skończy się montaż. Niespodziewanie przyjeżdża Karol. Kinga natychmiast zauważa zmianę w jego zachowaniu. Karol jest bardzo serdeczny i spontaniczny, ale tylko w stosunku do córeczki. Andrzej prosi Kikę i Łukasza o wznowienie akcji koncertów, promujących "Samo Życie" na prowincji, ale Kika odmawia współpracy z Łukaszem. Po powrocie do domu Marysia zauważa prezent od Zbyszka. Jest zachwycona.

1002. Odcinek 6x75

Teresa znajduje sposób na rozwiązanie problemu, kto ma się zająć organizacją koncertów promocyjnych "Samego Życia". Kika i Łukasz muszą sami zadecydować, które z nich zrobi to najlepiej. Łukasz zwraca się do Tamary z prośbą o współpracę. Jej wahanie to tylko dowód na to, jak profesjonalnie traktuje ona każde wyzwanie. Marysia z zachwytem ogląda kwiaty w szklanym akwarium. Laura cieszy się, że tym razem niespodzianka udała się. Marysia postanawia podziękować Zbyszkowi, ale odkrywa, że Julka też miała udział w tym sekretnym przedsięwzięciu. Marysia zaprasza Zbyszka do siebie na kolację. Laura w głębi serca gorąco kibicuje uczuciu rozwijającemu się między Marysią a Zbyszkiem. Gaworowa podpytuje Karola, jak mu się wiedzie w Irlandii, niestety on nie jest zbyt rozmowny. Ratajczak ogłasza termin otwarcia restauracji Kingi w redakcji. Dziennikarze wiwatują. Kinga jest trochę skrępowana, ale zadowolona. Po powrocie do domu, matka mówi Kindze o swoich podejrzeniach w stosunku do Karola. Kinga bagatelizuje ten temat.

1003. Odcinek 6x76

Marysia prosi Laurę o pomoc w przygotowaniu romantycznej kolacji. Jest podekscytowana. Tymczasem Zbyszek bardzo się denerwuje przed spotkaniem z Marysią. Długo wybiera odpowiedni strój. Prosi dzieci o radę. Julka rozumie dużo więcej niż Wojtek. Dla niej sytuacja jest jasna; ojcu coraz bardziej zależy na Marysi. Julka doradza, żeby po drodze kupił kwiaty. Tamara dochodzi do wniosku, że nie nadaje się do organizowania imprez, mających na celu promowanie "Samego Życia". Z przejęciem opowiada mężowi o prośbie Łukasza. Irek dyplomatycznie stara się przekonać Tamarę, że na pewno sobie poradzi. Namawia, aby chociaż spróbowała. Niespodziewanie Mierzej musi wyjechać, zobowiązał się przyjąć zlecenie poza Warszawą. Małgosia chce jechać z nim. Ale ta praca wymaga uprawnień, których ona jeszcze nie posiada. Spierają się chwilę, po czym Małgosia wykonuje tajemniczy telefon. Zbyszek wyznaje Marysi miłość.

1004. Odcinek 6x77

Po wyznaniu Zbyszka, Marysia boi się nazwać głośno uczucie, jakim go darzy. Niewątpliwie jest w nim zakochana. Oboje nie potrafią się oprzeć wzajemnej fascynacji. Wspaniałe róże i wykwintna kolacja przestają mieć jakiekolwiek znaczenie. Liczą się tylko oni. Ryszard nieoczekiwanie przyjeżdża po Olgę do pracy. Olga jest niezadowolona i zmęczona. Odchodzi na chwilę do pacjenta, ale przypadkiem widzi rozmowę Ryszarda z najładniejszą pielęgniarką na oddziale. Olga czuje zazdrość. Przypomina sobie nagle, jak Stefan flirtował z pielęgniarkami. Bolesne wspomnienie wywołuje złość. Natomiast Ryszard jest wesoły i nawet nie podejrzewa, że swoim niefrasobliwym zachowaniem mógł sprawić jej przykrość.Na oczach Wioli i Mierzeja, Małgosia zdaje egzamin ze wspinaczki. Wiola decyduje się również na zdanie własnego egzaminu życiowego. Postanawia jechać z nimi w teren. Po wypadku będzie to jej pierwsza próba pracy na wysokości. Laura wraca do domu. Marysia płacze ze szczęścia.

1005. Odcinek 6x78

Dzieci Zbyszka dopytują się o jego związek z Marysią. Zbyszek próbuje odpowiedzieć wymijająco, ale zarówno Julka, jak i Wojtek domagają się konkretów. Maciek unika rozmów z matką. Wie, że będzie go namawiała do zamieszkania z nią. Maciek chce odwlec moment podjęcia ostatecznej decyzji, z którym z rodziców będzie mieszkał. Mirek próbuje porozumieć się z Anitą, ale ona jest nastawiona wyjątkowo wojowniczo. Bartosz stara się łagodzić atmosferę, ale Anita jest coraz ostrzejsza. Mirek jednak się nie poddaje i zdecydowanie twierdzi, że miejsce Maćka jest przy nim. Maria zjawia się w redakcji odmieniona. Tryska radością. Wszyscy zauważają, że w jej życiu wydarzyło się coś ważnego. Kilka razy w tygodniu Maciek musi się meldować na komisariacie. Przed wyjściem czeka na niego dziewczyna Dominika. Dorota przypadkowo widzi Ryszarda w restauracji. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie kobieta, z którą się spotkał.

1006. Odcinek 6x79

Dorota dyskretnie obserwuje Ryszarda i jego znajomą. Ich poufałe zachowanie świadczy o dużej zażyłości. Dorota jedzie do Olgi, żeby jej opowiedzieć o wszystkim, co widziała. Podejrzewa, że Ryszard zdradza jej siostrę. Dorota podsuwa Oldze pewien pomysł, aby upewnić się, co do prawdziwych intencji Ryszarda... Dominika dziękuje Maćkowi za pomoc. To dla niej Maciek zarabiał pieniądze prowadząc nielegalne interesy. Chciał w ten sposób pomóc koleżance i jej rodzinie. Pocałunek Marii i Zbyszka w redakcyjnym gabinecie spostrzega Ratajczak. Teraz trudno będzie utrzymać ich związek w tajemnicy. Marysia zastanawia się, jak ich uczucie traktują dzieci Zbyszka. Dręczony bezustannymi pytaniami bez odpowiedzi, Mirek postanawia dowiedzieć się prawdy o swoim synu od jego najlepszego przyjaciela - Alberta. Chce wiedzieć, na co Maćkowi były potrzebne pieniądze. Chłopak wykręca się od odpowiedzi.

1007. Odcinek 6x80

Mirek prosi Alberta o współpracę. Wiedząc, że Maciek nie zechce mu niczego tłumaczyć, domaga się wyjaśnień od jego najlepszego przyjaciela. Karol rezygnuje z próby wyznania Kindze, w jakiej sprawie tak naprawdę przyjechał. Kinga zaczyna wyczuwać, że coś się między nimi zmieniło. Staje się przez to rozdrażniona. Nawet Gaworowa zauważa, że córka znajduje się na granicy wybuchu. Ratajczak rozważa sytuację, której był świadkiem w gabinecie naczelnej. Zastanawia go czy pocałunek Marii i Zbyszka należy odbierać jako zapowiedź rodzącego się uczucia. Chcąc pozostać dyskretnym, próbuje się zorientować, co wiedzą na ten temat jego redakcyjni koledzy. Niestety, wkrótce się okazuje, że tajemnica rozeszła się lotem błyskawicy. Jedna z dziennikarek zachwyca się ubrankami niemowlęcymi, które kupiła w drodze do pracy. Pokazuje je zdumionej Kice, nie podejrzewając, jak bardzo jest to nietaktowne. Łukasz również cieszy się zakupami dla maleństwa. Kika, doprowadzona do ostateczności, zaczyna płakać. Zbyszek i Marysia decydują się powiedzieć dzieciom o swoim związku.

1008. Odcinek 6x81

Julka i Wojtek to bystre dzieci. Rozumieją wszystko w lot, jeszcze zanim zostanie to nazwane słowami. Okazuje się, że nie ma potrzeby tłumaczenia dzieciom rzeczy oczywistych. Związek Marysi ze Zbyszkiem został zaakceptowany. Nagle Julka wychodzi z pokoju. Maria domyśla się, na czym polega problem. Jest przekonana, że tylko szczera rozmowa może przynieść pozytywny efekt. Marysia tłumaczy Julce, że nie zamierza zastępować jej matki. Julia wydaje się powoli godzić z zaistniałą sytuacją. Dopiero pytania Wojtka wywołują u niej kolejne wątpliwości. Dzieci zastanawiają się, gdzie teraz będą mieszkać. W klubie Zygi zjawia się Anna. Jest poważnie zaniepokojona przesyłkami pieniężnymi, które otrzymuje za pośrednictwem kuriera. Zyga oświadcza, że wycofał się z branży i nie pracuje już dla Kacpra. Matka namawia Jolę do powrotu do Białego Boru. Rozmowę słyszy Adaś. Natychmiast protestuje. Jola stara się przekonać Adasia do wyjazdu, ponieważ zdecydowała się zacząć leczenie odwykowe. Na próżno. Korzystając z chwili nieuwagi dorosłych, Adaś wybiega z mieszkania...

1009. Odcinek 6x82

Relacje między Jarkiem a Moniką zaczynają się psuć. Jarek jest zazdrosny o pracę Moniki, a także o kolegę, który często odwozi ją do domu. Czuje się odrzucony, bo Monika ma dla niego coraz mniej czasu. Wreszcie Monika decyduje się na poważna rozmowę. Jola z matką gorączkowo szukają Adasia. Obwiniają się wzajemnie za nieudane życie, za błędne decyzje, za ucieczkę chłopca. Dochodzą do głosu długo skrywane emocje. Zbyszek wyznaje Marysi, że związek z nią jest zupełnie inny niż jego wcześniejsze związki z kobietami, bo opiera się na wzajemnej szczerości. Zięba zasypia na komendzie. Jest tak pochłonięty pracą, że nawet przez sen obmyśla sposób na złapanie Szpunara. Stało się to jego obsesją. Niespodziewanie dzwoni do niego Marysia. Umawiają się na spotkanie. Maria zamierza mu wyznać, że kocha Zbyszka, ale dopiero teraz uświadamia sobie, że czeka ją bardzo trudne zadanie. W redakcji zjawia się Adaś. Szuka Marka.

1010. Odcinek 6x83

Marek jest zbulwersowany, widząc Adasia w takim stanie. Chłopiec jest głodny i zmęczony. Zanim trafił do redakcji, noc spędził na ławce. Teresa radzi Markowi, żeby natychmiast powiadomił Jolę. Monika proponuje Jarkowi pracę w swojej firmie. Jarek odmawia. Czułby się niekomfortowo będąc z nią i jednocześnie dla niej pracując. Jarek decyduje się iść na studia. Chce się rozwijać intelektualnie. Zbyszek opowiada kumplowi - Filipowi - o swoim związku z Marysią. Olgierd przychodzi na spotkanie z Marysią z bukietem kwiatów. Maria zapewnia o łączącej ich przyjaźni, a po chwili wyznaje, że jest zaangażowana w poważny związek ze Zbyszkiem. Olgierd zmienia się diametralnie. Wychodzi wściekły. Decyzja Jarka o podjęciu studiów sprawia Janinie ogromną radość. Niestety Jarek nie ma pomysłu, co chciałby studiować. Wreszcie wybiera Akademię Wychowania Fizycznego. Jola z Hanną przyjeżdżają po Adasia, którym troskliwie zajął się Marek i Tamara. Jola prosi Marka, żeby przekonał jej syna do konieczności wyjazdu do Białego Boru. Niespodziewanie Olgierd odwiedza Laurę.

1011. Odcinek 6x84

Olgierd próbuje namówić Laurę, żeby wyperswadowała Marysi związek ze Zbyszkiem. Jego zdaniem popełnia ona największy błąd swojego życia. Zaintrygowana Laura słucha z zainteresowaniem wywodu Olgierda na temat małżeństwa jego siostry i braku odpowiedzialności ze strony Zbyszka. Łukasz nie może skupić się na pracy. Przez cały czas myśli o dziecku. Tamara próbuje mu jakoś pomóc. Jest wzruszona, widząc jego łzy. Wycofuje się dyskretnie, niezauważona, po czym proponuje Kice, że wychowa jej dziecko. Kika dzwoni do koleżanki, żeby uzyskać adres lekarza, który podejmie się dokonania aborcji. Kinga jest tak przygnębiona, że nie cieszy jej nawet zbliżający się termin otwarcia restauracji w redakcji. Zwierza się Agnieszce, że Karol bardzo zmienił się w stosunku do niej. Tymczasem w Irlandii, Karol tłumaczy Kasi, dlaczego jeszcze nie powiedział Kindze o ich związku.

1012. Odcinek 6x85

Tamara dochodzi do wniosku, że nie da rady powstrzymać Kiki przed aborcją. Łukasz będzie cierpiał, a ona może go tylko wspierać, najlepiej jak potrafi. Tamara chce już zdać egzamin na prawo jazdy, ale martwi się o pogodę. Wybiera optymalny termin. Anna się denerwuje. Od czasu rozmowy z Zygą, czuje się zdana tylko na siebie. Obawia się, że Zyga przestał zajmować się interesami Kacpra. Anna umawia się z Maxem. Wypytuje o życie rodzinne, o dzieci. Chce wiedzieć, co Max sądzi na temat Zygi. Anna nabiera zaufania do Maxa. W końcu prosi go o pomoc. Dorota gości u siebie córkę przyjaciółki, Biankę. Dziewczyna jest zaintrygowana propozycją prowokowania Ryszarda. Ustalają strategię. Tymczasem Olga namawia Ryszarda, żeby poszukał wśród znajomych kandydatki na stanowisko swojej asystentki. Zięba zjawia się w klubie Zygi.

1013. Odcinek 6x86

Zięba znowu próbuje namówić Zygę do współpracy. Policjant próbuje szantażu. Chce, żeby Zyga przekonał Teresę do tego, by nakłoniła Kacpra do powrotu. Grzesiek myśli tylko o sobie. Ma żal do Natalki, że na wiadomość o chorobie ciotki, dziewczyna chce natychmiast do niej jechać. Mirek wytyka mu brak wrażliwości. Marysia promienieje radością. Nawet Ratajczak zauważa jej wspaniały nastrój. Po to, żeby się spotkać z synem, Mirek idzie w wyznaczonym dniu pod komisariat policji. Maciek właśnie się odmeldował i wychodzi. Obaj wiedzą, że nie uciekną od ważnej rozmowy. Początkowo bardzo trudno im się porozumieć. Trzeba na nowo odbudować zaufanie. Czy Maciek wyzna ojcu, po co były mu potrzebne pieniądze, zdobywane w nielegalny sposób? Obiecał swojej dziewczynie dyskrecję, ponieważ jej rodzina wstydzi się, że doszło do tak ogromnych kłopotów, że grozi im eksmisja. Zyga zjawia się niespodziewanie u Teresy.

1014. Odcinek 6x87

Zyga przestrzega Teresę przed zagrożeniem, które może się pojawić podczas nieobecności Kacpra. Niestety Teresa nie dowierza jego słowom. Jej zdaniem ochrona jest zbyteczna. Ale potem Teresa wyznaje Marysi, że nie odpowiada jej bliska relacja z Zygą - zwłaszcza teraz, gdy Kacper jest daleko. Iza Jaworska stara się przekonać Olgę, żeby zrezygnowała z prowokacji wobec Ryszarda. Olga już jednak podjęła decyzję i nie zamierza jej zmieniać. Bardzo się denerwuje, wykonując zaplanowaną misję. Dzwoni do Ryszarda i podaje mu numer telefonu Bianki. Ryszard spotyka się z Bianką w restauracji. Dziewczyna robi na nim duże wrażenie. Tamara jest załamana, gdy okazuje się, że proponowany przez instruktora termin egzaminu na prawo jazdy nie odpowiada jej wyliczeniom. Ta wiadomość obiega redakcję lotem błyskawicy. Niektórzy zakładają się, za którym razem Tamara zda egzamin. Chociaż wszyscy kibicują Tamarze, to jednak dosyć już mają jej ciągłych wahań i wątpliwości. Zyga spotyka się z Adkiem. Z pewnej odległości obserwuje ich Max.

1015. Odcinek 6x88

Max pozostaje niezauważony. Obserwuje Zygę, który po rozmowie z Adkiem, odjeżdża w swoją stronę. Monika proponuje nocleg koledze z pracy. Jarek nie jest zachwycony tym pomysłem, ale stara się robić dobrą minę do złej gry. Jarek przygotował specjalnie dla Moniki wspaniałą kolację, a teraz okazuje się, że zjedzą ją w towarzystwie kolegi Moniki - Krystiana. Kolacja okazuje się wyśmienita, ale Jarek przesadził trochę z ostrymi przyprawami. Bianka pertraktuje z Ryszardem warunki umowy o pracę. Jest czarująca. Ryszard odwozi ją do domu. Nagle Bianka proponuje mu, żeby wstąpił na herbatę. Zyga odwiedza Teresę w redakcji. Chce oczyścić atmosferę po ostatniej nieprzyjemnej rozmowie. Tłumaczy Teresie, że nie zamierza starać się o jej względy, ani też zastępować Kacpra. Problem dotyczy władzy i pieniędzy. Zyga uważa, że Teresa i Łukaszek potrzebują ochrony. On jest w stanie im to zapewnić, ale potrzebuje zgody Teresy. Jego słowa wywierają na Teresie ogromne wrażenie. Jest wstrząśnięta, wychodzi z redakcji zapłakana. Za nią Zyga. Z oddali obserwuje ich Max.

1016. Odcinek 6x89

Ryszard nie daje się skusić Biance, rezygnuje z zaproszenia i wraca do domu. Jarek ukrywa zaskoczenie, gdy Krystian pyta go o plany dotyczące nauki. Nie wiedział, że Monika o wszystkim poinformowała Krystiana. Wobec tego Jarek decyduje się spytać Krystiana o jego związki z kobietami. Przez cały czas Jarek odnosi się do Krystiana z rezerwą. Jego docinki denerwują Jarka, w końcu nie wytrzymuje i wybucha. Teresa dzwoni do Agnieszki. Proponuje, że zajmie się psem Tomka - Drako. Udaje sama przed sobą, że nic się nie stało, ale jest bliska załamania. Pani Zosia zauważa jej stan emocjonalny. W tajemnicy przed Teresą, dzwoni do Marii. Z jej słów wynika, że Teresa potrzebuje teraz przyjaciółki. Laura natychmiast wymyśla podstęp, dzięki któremu obie z Marysią zjawiają się u Teresy. Na pierwszy rzut oka widać, że coś ją gnębi. Teresa wyznaje Marysi, jak bardzo jest wystraszona po rozmowie z Zygą. Dorota wypytuje Biankę o szczegóły spotkania z Ryszardem.

1017. Odcinek 6x90

Jarek tłumaczy zdumionej Monice, dlaczego Krystian tak nagle wyszedł, skoro zamierzał u nich nocować. Wyznaje, że uderzył Krystiana. Monika jest wściekła. Próbuje się dodzwonić do Krystiana, bez skutku. Chce bezpośrednio od niego usłyszeć, co tak naprawdę sie wydarzyło. Jarkowi jest przykro, że Monika mu nie ufa. Tamara bardzo się denerwuje przed jutrzejszym egzaminem. Irek jest przerażony widząc, jak Tamara objada się ogromnymi kanapkami. Irek zaczyna podejrzewać, że Tamara jest w ciąży, ale ona kategorycznie zaprzecza. Uważa, że jej zachowanie wynika ze stresu przed egzaminem. Mirek próbuje się od Maćka dowiedzieć, czy jego uczucie do Dominiki jest poważne. Agnieszka z Kasią odwiedza Łukasza. Od razu orientuje się, Łukasz ma jakiś problem. Mimochodem wspomina o Kice i dziecku. Łukasz natychmiast się zmienia. Anita telefonuje do Janiny. Dopiero od niej dowiaduje się, że Maciek mieszka u ojca. Wzbiera w niej złość. Kika idzie do prywatnego gabinetu lekarskiego...
Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

Fabuła

  • Opisy
  • Recenzje
  • Słowa kluczowe

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…