Powiem tak: latające flaki i głowy, są jak najbardziej na plus w filmie o takim bohaterze. Humor chyba momentami za bardzo wymuszany, ale jakoś nie razi bardzo w oczy. Największym minusem jest scenariusz. Nie przemawia do mnie ta historia. Szczególnie narodziny Hellboya. Takie 5/10.
Spodziewałam się czegoś gorszego, jednak Ron Perlman miał więcej uroku. Naciągana 6.
Pozostałe
Proszę czekać…
Wyszło poniżej (i tak niskich) oczekiwań…