Miłosno-pożegnalny list do Marvelowych filmów FOXa. Jedyny minus tylko taki, że temat mulitwersowych cameo mamy chyba wyczerpany. (A może to i plus?) Obawiam się też, że fani MCU którzy nie kojarzą filmów FOXa się od tego filmu mocno odbiją, ale to jednak nie jest chyba kolejny rozdział w historii MCU (mimo, że się z nim łączy) a bardziej last hurrah Foxowego uniwersum.
Ocena: 100000WWOOWOWOOWW0000 na 10 i jedno serduszko za każdą osobą która przyłożyła rękę do tego żeby wyszło AŻ TAK super.
Jestem miło zaskoczony, że gdzieś pomiędzy wszystkimi rebootami, adaptacjami, readaptacjami, sequelami, prequelami, prequelami sequeli Hollywood znalazło miejsce na taki film. No i ten finał!!!
Proszę czekać…