Świeżo upieczony adept akademii policyjnej szybko nabiera przekonania, że jedyną metodą na niedoskonałe prawo i zuchwałych gangsterów jest krwawa zemsta. Smith dokonuje więc serii samosądów, stając się bardziej bezwzględny niż ścigani przez niego przestępcy. Trud powstrzymania go przed pogrążeniem się w zbrodni podejmuje jego najbliższy przyjaciel.