Trzech reżyserów, trzy historie, trzy wizje jednej – polskiej rzeczywistości. Bohaterami historii są młodzi ludzie z różnych środowisk i regionów. Ich losy splatają się w jednym miejscu – autobusie do Londynu.
„Oda…” nie jest filmem idealnym. Piętą achillesową będzie niedopracowany, naiwny scenariusz, przerysowane postaci, nierówny poziom wszystkich trzech nowelek. Mimo wad pozostaje filmem udanym.
przeczytaj recenzję