Jest to opowieść o braku miłości – o żebraniu o nią i o nadzwyczajnej potrzebie miłości w okresie dorastania. Tytułowy Pisklak jako dziecko doświadczyła odrobinę miłości, potem wpadła w uzależnienie od narkotyków, alkoholu, dokonywała kradzieży kieszonkowych, wagarowała. Twierdzi, że nienawidzi własnej matki, ale jednocześnie jest jasne, że zrobiłaby wszystko by usłyszeć, że matka ją kocha. Karolina sprawia wrażenie przeciętnej, radosnej dziewczyny z tą jedyną różnicą, że mieszka w zakładzie poprawczym.