6/10, spodziewałam się czegoś lepszego /innego. Jak dla mnie ten film jest źle wyważony: albo należało go pociągnąć bardziej w stronę dramatu, albo w stronę thrillera. A tak nie mamy ani jednego, ani drugiego.
Joe nie jest nowojorską złotówą, ale skojarzenie, że jaka dekada taki 'Taksówkarz' narzuca się samo. Tym razem reinterpretacja w czasach #pizzagate, #vip_pedo.
6/10, spodziewałam się czegoś lepszego /innego. Jak dla mnie ten film jest źle wyważony: albo należało go pociągnąć bardziej w stronę dramatu, albo w stronę thrillera. A tak nie mamy ani jednego, ani drugiego.