O podukcji - Brugia
McDonagh wspomina: „Kiedy pierwszy raz tam byłem, jakieś cztery lata temu, miałem mieszane uczucia. Zacząłem myśleć o dwóch postaciach, które mogłyby w odmienny sposób reagować na Brugię i zacząłem je opisywać w odniesieniu do konkretnych miejsc w mieście, z którymi mogliby wchodzić w interakcję.”
Producenci, Graham Broadbent i Pete Czernin, przeczytali scenariusz i, jak wspomina Broadbent: „uznaliśmy, że ten scenariusz to doskonała pisarska robota. Sugestywne dialogi, wyrazista historia i świetne role. Odwiedzając Brugię można zobaczyć, że ona sama może stać się bohaterem opowieści. To miasto ma tak intensywną atmosferę i jest tak malownicze, że w którąkolwiek stronę skieruje się kamerę, wygląda niesamowicie.”
Aktor Ralp Fienes opowiada: „Niespokojne charaktery bohaterów, a jako tło stare, piękne, doskonale zachowane europejskie miasteczko - to wspaniała przeciwwaga. Martin ma wyjątkowy styl – w jego scenariuszu humor podkreśla świetnie nakreślone postacie. Jako reżyser okazał się bardzo zdolny i pomocny.”
Niezwykle szybko przystąpiono do produkcji filmu. Rok po spotkaniu McDonagha z producentami, „Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj” została skompletowana obsada. W dodatku okazało się też że „Wenecja północy” - jak określa się Brugię - niezwykle istotna dla opowieści i filmu, z otwartymi ramionami przywitała ekipę. Broadbent wspomina: „Poprosiliśmy o zgody i otrzymaliśmy pozwolenia na zdjęcia w wielu wyjątkowych miejscach, w których Martin umiejscowił akcję filmu. Władze miasta, biura turystyczne i lokalna instytucja filmowa umożliwiły nam kręcenie zdjęć w ciekawych miejscach .”
Aktor Brendan Gleeson żartuje: „Zaraz po przyjeździe, spotkaliśmy się z merem, któremu powiedziałem: „Dzięki za udostępnienie scenografii”. Miałem wrażenie, jakby ktoś zbudował wspaniałą scenografię do filmu i powiedział, żebyśmy robili zdjęcia. Jest tam tak malowniczo i niesamowicie romantycznie.”
Jednak McDonagh wyjaśnia: „W miarę rozwijania się akcji filmu, Brugia staje się mroczniejsza i do głosu dochodzą jej gotyckie akcenty. Widoczne jest to nawet na początku filmu w scenach nocnych, na przykład kiedy Ray trafia na plan zainspirowany pracami Hieronima Boscha.”
Scenograf Michael Carlin dodaje: „W scenografii pojawiają się obrazy Boscha, można je zobaczyć wszędzie w filmie. To widzi Ray. Brugia sama w sobie jest bohaterem filmu i zmienia się w czasie rozwoju akcji. Na początku jest pełna uroku, a potem staje się niemal tak niepokojąca jak Harry (postać grana przez Ralpha Fiennesa) – wzbudzając strach w Rayu.”