Henry Poole umiera. Postanawia zrobić to w ciszy i spokoju. Kupuje więc dom, na jednym z kalifornijskich osiedli, w którym zaszywa się ze sporą ilością alkoholu. Niestety nie będzie mu dane odejść z tego padołu łez bez komplikacji. Wszystko dzięki specyficznym sąsiadom i krwawiącej twarzy Jezusa, która pojawiła się na ścianie jego domu.
Brak ciągłości
  • W połowie filmu Henry wychodzi na podwórko z drinkiem w ręku, który opróżnia do ok. 1/4 zawartości szklanki. W następnej scenie będąc nadal na podwórku ma szklankę napełniono w 3/4.
  • Kiedy Henry i Millie toczą bitwę na balony wodne, jej matka - Dawn - ma na sobie spodnie ogrodniczki. Na początku i na końcu sceny ma szelki na ramionach, jednak w środku sceny szelka na lewym ramieniu jest opuszczona.
  • W scenie w podwórku, kiedy Henry próbuje złapać małą dziewczynkę, upada. Leżąc na ziemi, bierze łyk napoju, który wówczas jest prawie pusty. Kiedy wstaje, napój znów jest do połowy pełna i pojawia się w nim limonka.
  • Kiedy Henry i pani Wyatt rozmawiają w ogrodzie o kiepskiej pracy elewacyjnej, mówi jej "to naprawdę strata czasu", ale gdy Millie odtwarza nagranie które wykonała słychać jak Henry mówi "to poniekąd strata czasu ". To dowodzi, że nagranie, które odtworzyła Millie nie było ich oryginalną rozmowa ale zostało nagrane wcześniej.
Elementy ferelne
  • Okulary Patience były bardzo grube, co oznacza, że musiały być bardzo silne, dowodząc jednocześnie jak niewiele była w stanie bez nich zobaczyć. Jednak widoczny przez nie obraz nie jest znacząco powiększony, a to oznacza, że w rzeczywistości były bardzo słabe.
  • Kiedy Patience rozgląda się po sklepie i nie jest w stanie nic dostrzec, nakłada na nos swe okulary grubości 2,5 cm i dopiero wtedy widzi. Grubość okularów nie sprawia jednak że jej oczy wydają się większe, jak powinno to mieć miejsce w rzeczywistości.
Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…