Serial Daleko od noszy to satyryczna opowieść o losach typowego miejskiego szpitala w Polsce. W murach tej placówki odbywają się rzeczy niezwykłe, straszne i śmieszne. Niezawodna kadra medyczna pod czujnym okiem ordynatora Łubicza dokonuje karkołomnych wyczynów, które widzowi wydają się niewiarygodne – ale tylko do chwili, kiedy naprawdę zetknie się ze służbą zdrowia…
Odcinki 216 dodaj odcinek
Sezony
W szpitalu trwają poszukiwania aparatu do krioterapii, czyli leczenia zamrażaniem. Ani siostra basen, ani Kidler, ani nawet ordynator nie wiedzą, jak wygląda to urządzenie. Nieoczekiwanie Karinka urywa rękę pacjentowi Nowakowi. Jest on cały zamarznięty. Na trop maszyny wpada dr Kidler…
W szpitalu odbywa się znany i popularny teleturniej „Jaka to choroba?”. Do konkursu z wiedzy medycznej stanęli dr Basen, dr Kidler i dr Wstrząs. W jury zasiadły siostra Basen, siostra Basia Es i Karinka. Faworytem prowadzącej konkurs jest dr Wstrząs. Niestety, ktoś krzyżuje mu prostą drogę do zwycięstwa.
W szpitalu pojawił się japoński wojownik ninja. Napadł na dr. Basena, związał pacjenta Nowaka, czegoś szukał w książce wpisów. Ordynator nakazuje doktorowi Kidlerowi złapać owego człowieka-cienia. Dr Kidler instaluje kamerę w pokoju lekarskim…
Ordynator wpada na genialny pomysł – magazynowanie narządów do przeszczepu odbywać się będzie w żywym człowieku. Do tego eksperymentu wyznacza pacjenta Niepylaka. Dr Kidler i dr Wstrząs wszczepiają mu po kilka wątrób, nerek i jedenaście dwunastnic. Wiadomość o tym przełomie w transplantologii rozchodzi się po całym kraju. Niestety wszystkie narządy zostają pewnego razu rozkradzione przez złodziei. Pacjentowi Niepylakowi zostaje tylko głowa…
Siostra Basen donosi Ordynatorowi, że dr Kidler od kilku dni nie stawia się w pracy. Tymczasem w gazecie ukazuje się nekrolog Romana Juliusza Kidlera. Wszyscy pracownicy i pacjenci myślą, że dobrze im znany dr Kidler zmarł. Zbierają się na wieniec dla niego i dzielą jego rzeczami. Dr Wstrząs zajął szafkę i zaczyna nosić jego buty oraz ubranie. Ordynator zabiera dla siebie samochód. Jednocześnie w szpitalu słychać przerażające jęki. Dopiero siostra Basia i siostra Basen znajdują w magazynku wynędzniałego Kidlera przywalonego ciężką szafą…
Pewnego razu w gabinecie ordynatora pojawia się anioł. Biciem wymusza na ordynatorze czynienie dobrych uczynków. Pacjent Nowak zostaje wypisany do domu, dr Basen ma otrzymać podwyżkę, a siostra Basia kupon na wycieczkę do Egiptu razem z dr. Wstrząsem. Niestety, z dobroci ordynatora nikt nie jest zadowolony. Nowak jest bezdomny i ostatecznie musi zamieszkać pod mostem. Siostra Basia obraża się, bo ze swym byłym mężem nie chce mieć nic wspólnego, a dr Basen niechcący wydaje dr. Kidlera i dr. Wstrząsa oraz prowadzone przez nich lewe interesy. Ponieważ oprócz ordynatora nikt nie widzi anioła, lekarze podejrzewają swojego szefa o załamanie nerwowe. Trafia więc na obserwację do oddziału psychiatrycznego. Anioł okazuje się diabłem…
Zbliżają się 50. urodziny doktora Kidlera. Personel szpitala przygotowuje uroczystość z tej okazji. Ma być tort waniliowo-bezowy i kupiony bardzo drogi prezent. Dr Kidler odkrywa, że pacjent Półpielec – kelner z zawodu – potrafi zgadywać cudze myśli. Kidler chce wiedzieć, jaki prezent dostanie na urodziny. Kiedy Półpielec mówi mu, że to abonament do filharmonii, lekarz jest załamany. W dniu swoich urodzin udaje, że ogłuchł. Ktoś rzucił petardę i teraz nic nie słyszy. Nikt nie ma odwagi dać głuchemu karnetu do filharmonii. Koledzy z pracy składają mu szczere (aż do bólu) życzenia. Nie są to miłe słowa. Nowy prezent dla Kidlera też nie ucieszy solenizanta.
Dr Kidler i dr Wstrząs podczas operacji znajdują w gazecie ogłoszenie o pracy w Unii Europejskiej i postanawiają wyjechać. Zwalniają się z pracy w szpitalu. Muszą tylko wcześniej spełnić jeden podstawowy warunek: zdać egzamin z języka obcego u wysokiego komisarza UE. Na naukę mają całe… dwa dni. Dr Kidler uczy się angielskiego, dr Basen – francuskiego, dr Wstrząs – niemieckiego, a dr Karinka – hiszpańskiego. Niestety, nikt z nich nie zdaje tego egzaminu. Do Unii pojedzie nieoczekiwanie… siostra Basen.
Szpital otrzymał dla pracowników przydział kubeczków do napojów. Wszystkie są jednakowe. Początkowo wszyscy cieszą się, że teraz będzie sprawiedliwie. Nikt nie będzie miał gorszych czy ładniejszych kolorów, wzorów, itd. Niestety, po pewnym czasie kubki zaczynają się mylić. Nikt już nie wie, czy pije swoją herbatę, czy też napój rozmówcy. A każdy z personelu coś dodaje do swojej herbaty: dr Basen odrobinę spirytusu, a dr Wstrząs – wódki cytrynowej, Karina – proszek na jędrność skóry, a Basia – spoleguminę. Przez pomyłkę wszystkie te produkty trafiają do jednego kubka, z którego… pije ordynator. Ordynator wkrótce zamienia się w małego chłopca, co pozwala przypuszczać, że w… jego kubku powstał eliksir młodości…
Do szpitala w ciężkim stanie trafia alpinista. Spadł z półki skalnej. Jest nieprzytomny. Kiedy siostra Basen chce go ogolić, pacjent otwiera oczy i wymienia jej imię: „Gienia”. Siostra Basen mdleje. Okazuje się, że to jej pierwszy chłopak – Rosikoń. Tymczasem pacjent Nowak właśnie skonstruował szczytownicę – aparat do osiągania orgazmu. Siostra Basen używa szczytownicy, choć nie wie, do czego ona służy. Chce, aby jej „pierwszy chłopak” odzyskał przytomność. Dr Kidler przez przypadek zauważa poczynania siostry Basen i jest przekonany, że ta ma romans z alpinistą. Wkrótce dr Basen jest już całkowicie pewny, że jest zdradzany. Próbuje popełnić samobójstwo.
Gangster Feniks telefonicznie grozi, że zamorduje ordynatora i lekarza, który zrobił operację plastyczną jego siostrze. Dr Wstrząs i ordynator zaczynają się poważnie obawiać o swoje życie. Tymczasem w szpitalu pojawia się nieprzyjemny typ z tatuażami na twarzy – niejaki Cyngiel. Dr Kidler znajduje u niego pod poduszką broń. Pacjent Cyngiel dostaje lewatywę z kwasem solnym i elektrowstrząsy na uspokojenie i… w końcu ratuje się ucieczką ze szpitala. Tymczasem Kidlerowi zdobyczna broń wypada w obecności ordynatora, który zaczyna – nie bez powodu – podejrzewać, że to właśnie jego pracownik jest egzekutorem nasłanym przez gangstera Feniksa…
Siostra Basen jest świadkiem, jak jeden z pacjentów skarżył się, że został obrabowany. Jest jubilerem i zginęły mu drogocenne kamienie. Doktor Kidler pojawia się w pracy „bez twarzy” – twarz ma spikselowaną – tak jak u przestępców, oskarżonych, podejrzanych. Wszyscy myślą, że to właśnie dr Kidler dokonał rabunku. Szybko jednak okazuje się, że „brak twarzy” przenosi się na inne osoby poprzez ocieranie. I tak Kidler „zaraża” ordynatora, a ten siostrę Brygidę, a ta z kolei doktora Basena… W końcu udaje się pozbyć owej zakaźnej przypadłości.
Kolega dr. Wstrząsa pracuje w muzeum przy mumiach. Zdjęcie rentgenowskie mumii starożytnego księcia pokazało, że ta zawiera drogocenne kamienie i kosztowności. Dr Wstrząs namawia Kidlera, by ten – jako najlepszy szpitalny chirurg – rozciął mumię, wyjął klejnoty i tak ją zaszył, by nikt w muzeum tego nie zauważył. Dr Kidler widząc korzyści majątkowe, przystępuje do pracy. Niestety, okazuje się, że nie jest to mumia księcia, ale wojskowego…
Pacjent Nowak żartuje, że jeśli miałby umrzeć, to wszystko co ma, zapisze szpitalowi. Przez przypadek dochodzi do zamiany zdjęć rentgenowskich klatki piersiowej pacjenta Nowaka i nieboszczyka – zastrzelonego gangstera. Ordynator i dr Kidler, oglądają prześwietlenie Nowaka i widzą, że w jego ciele tkwi jedenaście kul. Znajoma dr. Kidlera, która pracuje w banku, informuje lekarzy, że niepozorny Nowak ma na koncie dwa miliony! Lekarze zaczynają przygotowywać się do przejęcia spadku. Na poczet przyszłej fortuny, jaką mają odziedziczyć po pacjencie, Ordynator zamawia złote BMW, a Kidlerowi marzy się apartament…
W szpitalu został odcięty prąd i wszyscy spodziewają się wizyty komornika. Zamiast niego pojawia się niski wzrostem stażysta z fundacji „Równy Start”, doktor Wołodyjoski. Jest ciepło witany przez wszystkich pracowników szpitala. Dr Kidler bardzo się stara, by nie urazić kolegi i nie poruszać tematu jego niskiego wzrostu, a Karina niestety zdążyła już wytargać go za ucho, bo myślała, że to mały chłopiec pali papierosa. Kiedy nadchodzi dzień rozstania z małym lekarzem, wszyscy go życzliwie żegnają.
Ordynator załatwił posadę Nowakowi. Pacjent jest na etacie młodszego laboranta doświadczalnego i pobiera pensję. Zarobione pieniądze Nowak ma zamiar wydać na Targach Medycyny Naturalnej. Może tam wyleczą jego chorą nogę. Ordynator licząc na spory zysk postanawia też otworzyć Jarmark Medycyny Naturalnej. Niestety nikt nie kupuje, ani lubczyku doktora Kidlera, ani też wyciągu z ula siostry Basi. Klienci nie mają zaufania do sprzedawców w lekarskich uniformach. Lekarze przebierają się więc w cywilne ubrania. Handel kwitnie, ale klienci nie mają pieniędzy i zmuszeni są płacić płodami rolnymi oraz zwierzętami hodowlanymi…
Milioner Matoga trafia do szpitala na zabieg usunięcia wyrostka robaczkowego. Ordynator liczy na finansowe wsparcie Matogi i chce pokazać jak ubogi jest jego szpital. Jednocześnie przychodzi fax z ministerstwa z informacją, że są pieniądze z Unii Europejskiej na kulturalną działalność w szpitalu, ale trzeba je wydać …w ciągu dwóch dni. Ordynator postanawia wystawić „Balladynę”. Główne role mają zagrać siostra Basen i siostra Basia. Cały personel przygotowuje się gorączkowo do wielkiego przedstawienia…
Pracownicy szpitala zajadają się owocami cytrusowymi, które dostali od chorego Koreańczyka. Niestety banany i mandarynki szybko kończą się, gdyż siostra Basen wypisała pacjenta do domu. Doszła do wniosku, że żółte zabarwienie skóry jest typowe dla azjatyckiej rasy i nie jest to żółtaczka. Nieoczekiwanie dr Karina usypia na łóżku pacjenta Nowaka. Śpiącą lekarkę zauważa dr Kidler. Od razu zawiadamia Ordynatora o gorszącym zachowaniu swojej koleżanki. Pacjent Nowak wyjaśnia, że w szpitalu zapanowała azjatycka śpiączka pracownicza. Wirus tej tajemniczej choroby znajduje się właśnie w cytrusach. Wkrótce Ordynator znajduje zaskakujące antidotum na ową chorobę…
Personel szpitala boi się dotykać banknotów gołymi rękami, używają więc gumowych rękawiczek. Są przekonani, że banknoty pochodzące z łapówek, są pokryte proszkiem fluorescencyjnym i w każdej chwili mogą paść ofiarą policyjnej prowokacji. W szpitalu trwa akcja „Czyste ręce”... Ordynator podejrzewa, że to pacjent Nowak jest policyjnym szpiclem. Nieoczekiwanie usta Ordynatora zmieniają kolor na granatowy. Granatowe usta mają też dr Kidler i państwo Basenowie oraz dr Wstrząs ma to związek z policyjną akcją…
Szpitalna stołówka została sprywatyzowana. Pani Miecia - zakładowa kucharka – zaczyna się w związku z tym modnie czesać, nosi czysty fartuszek i mówi swoim klientom „smacznego”... Tymczasem siostra Basen odbiera ważny telefon. Prawdopodobnie z ministerstwa... Ordynator ma zostać odznaczony Orderem Chlebowym. W szpitalu trwają przygotowania do przyjęcia delegacji z ministerstwa. Ale wkrótce okazuje się, że to kucharka Miecia dzwoniła z informacją, że na obiad będzie dla Ordynatora medalion z pieczywem…
Do szpitala przyjeżdża dyrektor koncernu farmaceutycznego, aby na pacjentach przetestować nowy produkt o pewnej bardzo intrygującej nazwie… „Twarzoplast” to przełom w chirurgii plastycznej. Wystarczy trochę posmarować twarz, a jej rysy upodabniają się do twarzy osoby, o której aktualnie marzymy. Taka zmiana trwa kilka godzin. Twarzoplast jest preparatem niebezpiecznym, gdyż asystent dyrektora po zażyciu go zniknął bez śladu… Tymczasem do szpitala przychodzi gwiazdor filmowy Wernikx (gościnnie w tej roli: Dariusz Kordek), który został napadnięty i pobity…
Dr Kidler kupił na swoje urodziny nową teczkę z cielęcej skóry. Chwali się swoim nowym nabytkiem kolegom ze szpitala. Niestety włoska teczka nie przechodzi kolejnych testów jakości i szybko ulega zniszczeniu. Tymczasem doktor Wstrząs cierpi na omamy słuchowe. Docierają do niego tajemnicze dźwięki Marsza Żałobnego Chopina. Pacjent Nowak informuje lekarzy, że zna schorzenie dr Wstrząsa. To przypadłość lekarzy, którzy uśmiercili więcej pacjentów niż wyleczyli… Personel szpitala postanawia kupić Kidlerowi nową teczkę.
Na oddziale przebywa pacjent z wypadku samochodowego. Jest to sławny kierowca rajdowy- Ogonkiewicz. Jednocześnie przychodzi wiadomość, że siostra Bobrówna – przewodnicząca Związku pielęgniarek zmarła. Ordynator chce, aby siostra Basen objęła jej stanowisko. Siostra Basen zadowolona ze swej nowej funkcji, zaczyna strajk głodowy. Jej postulaty to: lekarze mają się dzielić łapówkami i prezentami od pacjentów z niższym personelem szpitala. Wkrótce okazuje się, że przewodnicząca pielęgniarek wcale nie umarła. Potrącił ją samochód…
Do Ordynatora przychodzi komornik. Żąda 10 tysięcy złotych, w przeciwnym razie zajmie konta pracowników szpitala a elektrownia przestanie dostarczać prąd. Ordynator ma przygotować ową sumę do przyszłego piątku. Tymczasem w szpitalu przebywa policyjny prowokator z brygady antykorupcyjnej. Dr Kidler, który stracił pieniądze na wyścigach konnych, jest o krok od wzięcia łapówki. Tymczasem pieniądze przeznaczone na łapówkę dla Kidlera trafiają do rąk Ordynator…
Dr Wstrząs podpisał program lojalnościowy z jedną z firm farmaceutycznych. Przepisuje swoim pacjentom stetoskopy, które owa firma produkuje. Za kody kreskowe ze sprzedanych stetoskopów ma pojechać na wycieczkę na Wyspy Kanaryjskie. Doktor Basen sprzedaje opaski uciskowe również z nadzieją na wycieczkę. Obaj chowają swoje kody kreskowe w szpitalnych meblach, które akurat Ordynator każe wymienić. Na wymarzoną wycieczkę na Karaiby pojedzie… sanitariusz Misiek.
Do szpitala przychodzi rozporządzenie z Unii Europejskiej. W szpitalu ma się odbyć konkurs na Pacjenta Roku. Zwycięzca w nagrodę ma otrzymać darmowe leczenie w Szwajcarii. Pacjent ma mieć pogodną twarz i odznaczać się czymś pozytywnym. W sali nr 5 pod pacjentem Stawinogą strzela sprężyna w jego łóżku. Efekt jest taki, że wszyscy myślą, że jest on w nieustannej miłosnej gotowości. Pielęgniarki postanawiają, że to pacjent Stawinoga powinien zostać pacjentem Roku…
Pielęgniarki znajdują w magazynku pogryzione bandaże i dziurawe powłoki na poduszki. W szpitalu najwyraźniej grasuje szczur. Siostra Basen postanawia zawiadomić odpowiednie służby i dzwoni do agencji …„Czarodziejski flet”. Tymczasem, dr Kidler podczas operacji znajduje w pacjencie oszlifowany diament. Przekonuje resztę zespołu operacyjnego, że wypadł mu z pierścionka, jaki miał po matce. Jakiś czas temu operował już tego pacjenta i wtedy to się stało. Dr Kidler zapowiada wszystkim, że brylantu nikomu nie odda... Ostatecznie znalezisko stanie się własnością kogoś innego…
Dr Wstrząs proponuje Kidlerowi interes. Wkrótce ma odbyć się walka bokserska o Złoty Pas między Waldkiem Momotem a czarnoskórym Słoweńcem Nhuko. Wstrząs i Kidler organizują totalizatora na tę walkę a prowizja od zakładów będzie ich zyskiem. Tymczasem, siostra Basen dostała karę śmierci za …przetrzymanie kasety z filmem z wypożyczalni. Ma nadzieję, że zamieni karę na grzywnę. Magda nie ma posagu a dr Basen nie ma pieniędzy na gosposię. Wszyscy oni potrzebują dużych pieniędzy z wygranej....
Do szpitala przychodzi rozporządzenie z Unii Europejskiej. Przez jeden dzień stanowisko Ordynatora ma objąć pacjent. Do tego celu zostaje wyznaczony Nowak, który swój pierwszy dzień urzędowania rozpoczyna od częstowania innych pacjentów alkoholem, jaki znalazł przypadkowo w swoim gabinecie. Zezwala również na palenie papierosów w salach: od śniadania do 22.00, a w weekendy nawet do północy. Dr Wstrząs chce, aby jego była żona – Barbara Es została wyrzucona z pracy a dr Basen prosi o podwyżkę dla siebie i siostry Basen. Niestety pacjent Nowak nie może podejmować takich decyzji...
Więcej informacji

Proszę czekać…