Ta epicka historia, obejmująca tysiące lat, przedstawia grupę nieśmiertelnych zmuszonych do wyjścia z cienia, by ponownie zjednoczyć się z najstarszymi wrogami ludzkości - Deviantami.
6.5/10 Bohaterowie trochę mierni, w sumie najbardziej polubiłem Gilgamesha, a średnio resztę, na tyle bohaterów jak zwykle na tą główną kobietę wybrali xD Sam film wart obejrzenia dla samego tylko zakończenie, które zapowiada mega potężnego antagonistę, myślę, ze przy nim Thanos to zwykły pionek na szachownicy. Pod względem walk film gorszy od poprzedniego, nic specjalnie efektownego nie pokazali. Prócz ostatniej sceny, która na mnie mega wrażenie zrobiła.
6.5/10 Bohaterowie trochę mierni, w sumie najbardziej polubiłem Gilgamesha, a średnio resztę, na tyle bohaterów jak zwykle na tą główną kobietę wybrali xD Sam film wart obejrzenia dla samego tylko zakończenie, które zapowiada mega potężnego antagonistę, myślę, ze przy nim Thanos to zwykły pionek na szachownicy. Pod względem walk film gorszy od poprzedniego, nic specjalnie efektownego nie pokazali. Prócz ostatniej sceny, która na mnie mega wrażenie zrobiła.