Remake Tajemnicy Andromedy z 1971 roku. Adaptacja powieści Michaela Crichtona. Grupa naukowców, która pracuje w podziemnym laboratorium oraz rząd Stanów Zjednoczonych walczy z czasem, starając się zniszczyć śmiercionośnego, nieznanego ludzkości wirusa rozprzestrzeniającego się w leżącym na uboczu od cywilizacji… zobacz więcej
Remake Tajemnicy Andromedy z 1971 roku. Adaptacja powieści Michaela Crichtona. Grupa naukowców, która pracuje w podziemnym laboratorium oraz rząd Stanów Zjednoczonych walczy z czasem, starając się zniszczyć śmiercionośnego, nieznanego ludzkości wirusa rozprzestrzeniającego się w leżącym na uboczu od cywilizacji miasteczku. Epidemia wybuchła po upadku satelity. Anonimowy
Jedyny dobry remake – Noooo jak na razie jestem pod wrażeniem tego co działo się w części I. Naprawdę świetnie trzyma w napięciu filmik. Już zabieram się za cześć II aby śledzić dalsze losy ludzkości zagrożone przez Andromedę:D
> centralny o 2008-12-25 19:02 napisał:
> Noooo jak na razie jestem pod wrażeniem tego co działo się w części I. Naprawdę
> świetnie trzyma w napięciu filmik. Już zabieram się za cześć II aby śledzić
> dalsze losy ludzkości zagrożone przez Andromedę:D
Ja byłem pod takim samym wrażeniem :D Niestety część II je popsuła, a szkoda bo był świetny klimat :)
> Marcin Moszyk o 2008-12-25 19:13 napisał:
> Ja byłem pod takim samym wrażeniem :D Niestety część II je popsuła, a szkoda bo
> był świetny klimat :)
To pocieszyłeś centralnego :D
> Beznickowy o 2008-12-25 19:16 napisał:
> To pocieszyłeś centralnego :D
I tak już ogląda/ł :D
Rzeczywiście z leksza zawiodłem się na części II zupełnie miałem inne oczekiwania co do rozwoju wydarzeń… I część dostarczyła mi sporego klimatu fantastyczno – naukowego, napięcia. II część jednakże została strasznie uproszczona:( mogę powiedzieć, że jest to przyjemny mini – serial, który można spokojnie sobie zapodać na długi samotny wieczorek:)
Może dlatego że wczoraj oglądałem pierwszą wersje, ale nie mogę tej dać więcej niż 5 :( – w porównaniu do tej starszej – ta ma ZNACZNIE słabszy klimat. Parę dziur w fabule załatali:
Na przykład to jak wirus się wydostaje w laboratorium – w podstawowej wersji to było nie do końca wyjaśnione, lub np to skąd się andromeda wzięła – zrzucam to na barki tego że w latach 70tych ekslopracja kosmosu raczkowała, a "wiedza naukowa" w społeczeństwie była znacznie uboższa – więc po prostu meteor przyniósł andromedę – jak pies kość – taaaa zdarza się codziennie :), szczególnie że nawet wejście w atmosferę andromedy by nie zabiło.
Za to wprowadzili wiele innych dziur – czemu andromeda sie pod koniec zaczęła tak szybko rozszerzać :? czy to co "zrobiła" z samolotem – to jak sie zastanowić to było super (mikrob, pominę że inteligentny, zrozumiał naszą mowę swoją sytuacje, i zdołał uzbroić głowice jądrową :? – a potem grzecznie czekał w laboratorium, jak i w strefie skażenia :? – aż zaś pod koniec mu sie odwidziało i "wyskoczył z butelki" w laboratorium pod koniec :?
Wiem że za bardzo analizuje film który miał po prostu wywołać strach, zagrać na emocjach i tyle, a nie być logiczny i spójny. No ale to mu się (w moim przypadku) też nie udało – np w oryginale "scena" jak żołnierze wjeżdżają do miasta – uważam za ŚWIETNĄ – jak ze słuchowiska wojny światów – nieskończenie lepsza niż zwykły hamer wjeżdża do miasta i "o trupy" i zaraz "AAAAAA!" …
A no i cała ta teorio-spiskowość też mi nie siadła – wojsko ściga kolesia który wie że zaatakowała śmiertelna choroba – co i tak się musi wydać jak co najmniej 1/2 stanu zostało skażone, i wyjątkowo "duże ćwiczenia" wojsko prowadzi …
Za dużo czasu w filmie zmarnowano na wątek IMO poboczny, niepotrzebnie.
AAA za to jedno mi się podobało – porównanie odbierania dr Stone’a w wersji z 71 vs z 2008 – tam ludzie wydawali się szczęśliwsi :)
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…
8/10 – Wystawiam ocenę po części I, naprawdę robi wrażenie. Jeszcze nie obejrzałam części II, ale po przeczytaniu wypowiedzi innych użytkowników wcale mi nie śpieszno.