Przed sięgnięciem po wielkość powstrzymuje ten film tylko autoteliczność. Zwrócony jest ku sobie, oferując wyłącznie opowieść, gubiąc gdzieś kontakt z rzeczywistością
przeczytaj recenzję
"Madres paralelas" są telenowelą na służbie polityki. To film pełen ładnych obrazów, ale dalekich od piękna. Brakuje błysku, jakiejś olśniewającej sceny czy momentu zachwytu
przeczytaj recenzję
To obraz naznaczony brakiem. Pod każdym względem ciekawy, ale zawsze trafiający w brzeg tarczy. Intelektualnie chybi przez nietrafne założenia. Formalnie twórcy musieli ugiąć się pod naporem budżetu
przeczytaj recenzję
"Luzzu" jest jednak ważny jako gest. Podejmując lokalny temat i dając wybrzmieć językowi maltańskiemu staje się wyrazem sprzeciwu wobec homogenizacji kultur dokonywanej przez globalizację
przeczytaj recenzję
Ulotność chwil, banalność postaci, czarno-biała monotonia paryskiego blokowiska sprawiają, że niełatwo wchodzi się w tę historię, a jeszcze trudniej łapie kontakt z jej bohaterami.
przeczytaj recenzję
"Titane" konsekwentnie mówi własnym językiem, dzięki któremu przemoc zrównoważona zostaje czułością, w akcie erotycznym dostrzega się głównie wołanie o miłość, a z kłamstwa czyni fundament dla prawdy
przeczytaj recenzję
"Bohaterem" reżyser udowadnia, że właściwie od lat robi ten sam film. Mogą zmieniać się aktorzy, a nawet kraj produkcji, ale Irańczyk pozostaje mistrzem zniuansowanych, koronkowych dramatów ludzkich
przeczytaj recenzję
Humoru w „The French Dispatch” nie brakuje, ale to paradoksalnie najpoważniejsze dzieło w karierze Andersona, w którym reżyser jak nigdy stara się o czymś przypomnieć, napomnieć i ostrzec.
przeczytaj recenzję
Film trwa 3 godziny, a nie ma w nim scen zbędnych. W niespiesznym tempie przemierzamy tę historię. Zaiste intensywna i spełniona to przejażdżka
przeczytaj recenzję