nieco dziwny styl rysowania ale całkiem niezły horror
A gdzie tu jakiekolwiek nawiazanie do oryginału, a tak wogle to był już Wilkołak 2010
faktycznie dziwaczne opowiesći, szkoda tylko, że nudne najlepsza z robotami ale główny bohater irytujący
nie jest to zła animacja ale bardzo niespójna z na siłę stworzoną końcówką
Amatorska produkcja, bardzo głupiutka i korzystająca z kilku klasyków horroru.
Najpierw trzeba było obejrzeć Szeregowiec Ryan albo Kompania braci a dopiero potem brać za nakręcenie filmu wojennego, życie dało idealny scenariusz a Krzysztof Łukaszewicz stwierdził, że to za mało i zamiast zrobić film z perspektywy żołnierza to dodał miłosną papkę o jakim chłystku
W sumie sympatyczna animacja, którą przyjemnie się oglądało coś podobnego do Freezing
Widać, że ktoś chciał stworzyć film rodem z Ameryki ale wyszło jak zwykle po polsku słabo i nijako.
do pewengo momentu jest nieźle ale dalej już przesadzili i wszystko zaczyna się sypać
zdecydowanie nie zrozumiałem co autor miał na myśli
Proszę czekać…