Aktywność

Widziałem , widziałem. Też całkiem mocna sprawa. U mnie 7/10.

Mocny. - Zajeb*ście mocny , no po prostu délicieux w swoim gatunku … rzecz jasna.
Czasem tak bywa , że film leży na półce i czeka na to , aż ktoś Ci go poleci. W moim przypadku właśnie tak było i po obejrzeniu zastanawiasz się dlaczego tak długo zwlekałeś.
Francuskie gore na wysokim poziomie.
8/10

Bajka jak bajka ale … – Za kołysankę o elfie , wróżce i jej mężu to się mocna "7" po prostu należy :) !

Brian Bosworth – Na FDB w jego filmografii brakuje kilku filmów (tak lekko licząc jakiś 10 tytułów) , ale ja bym się chciał odnieś do filmu , który dziś miałem wątpliwą przyjemność obejrzeć. "Zarażony / Spill aka Virus" z 1996 roku ( też brak tego tytułu na FDB).
Polski plakat NVC sugeruje nam , że to jest film na podstawie noweli Stephena Kinga , co nie jest zgodne z prawdą. Nie spotkałem się z opowiadaniem Kinga o takiej tematyce , więc tym większe moje rozczarowanie po obejrzeniu tego filmu.
Jest on denny , scenariusz miałki , reżyseria na poziomie ucha od nocnika , aktorstwo … lepiej nawet nie wspominać.
Thriller ? No to ja bym polemizował. Thriller powinien trzymać jakoś w napięciu , a tu tego zwyczajnie brakuje.

Wart polecenia tym , którzy nie mieli okazji jeszcze obejrzeć. – Niesamowita , doprowadzająca do szaleństwa wigilijna noc na drodze prowadzącej donikąd. Kawałek dobrego , ze swoistym humorkiem horroru.
8/10

Ale jakie rekomendacje. Ja oceniłem blisko 500 pozycji i co … Rekomendacje ? Nie płaczę.

Temat dość osobliwy. Nie spotkałem się jeszcze z takim. – Dramat bardziej niż thriller i to zarówno tak ludzki jak i zwierzęcy.
7/10

Jescze Pinhead i Cenobici ciągną to jakoś. – Hellraiser w takiej trochę młodzieżowej ( gra online , imprezka ) konwencji , ale mimo to dał jeszcze radę , chociaż można było się obawiać czy udźwignie ciężar serii.
5/10

Dobry. - Psychopatyczny horror z antypodów. Niby nic nowego to jednak ogląda się nawet "przyjemnie".
7/10

Niezbyt mnie wciągnął. – Bo niby co tu ma być interesujące. Brudne kible , kozy z nosa , inne ludzkie wydzieliny , głaskanie swej młodej , spragnionej "czułości" muszelki… Fakt miejscami bywa dość zabawnie , ale brzydzi i to fragmentami dość intensywnie. Zapewne takie było założenie autorki powieści i reżysera filmu.
6/10