No cóż, po Machulskiego też trzeba nieco dalej sięgać. Ja to się potrafiołem śmiać z takich rzeczy, pozostańmy jeszcze w sklepie, że gościu ma w koszyku butelkę coli i mówi że on organizuje (z tym) przyjęcie. Potrafiłem się śmiać z tego, że rzucili jedną skrzynkę cebuli na cały zakład. Albo już z najprostrzych typu "uciekł do kibla – za nim do kibla".
No a dzisiaj to z czego się śmiać?
Coraz trudniej mi coś dobrego czytać śmiesznego znaleźć. :D
No więc trzeba szukać w czasach zaszłych
albo jeszcze dalej u Kondratiuka :D
Marek Piwowski
Dzień dobry tu niezależna telewizja "Piraci"
-Aaale niezależna od czego?
Hmmm to zależy
:D
Zgadzam się choć uważam że Bareja jest tutaj wciąż niedoścignionym wzorem:
"Człowiek leży zasłabł wody, wody wody!
-Piwa idiotko piwa"
Proszę czekać…