człowieku ja nie jestem krytykiem filmowym,piszę o swoich wrażeniach..krótko i zwięźle.to ma zachęcić lub nie, kogoś do obejrzenia, nie mam zamiaru stwarzać elaboratów na temat filmu
za kogo ty się masz?a nie 3 maj kciuków, bo do szczęścia one nie są mi potrzebne
recka – zwarta akcja,film na weekendowe popołudnie
polecam
opinia – chcąc odpocząć po tygodniu pracy,odpalam film….myślę G.Clooney już jest dobrze..
oglądam..moje odczucia to zagmatwana treść..zamiast odpocząć przy filmie,obejrzeć coś dobrego,spoglądam na zegarek kiedy się skończy..tyle,że końcówka jest jakaś klarowna.wg mnie szkoda czasu
Proszę czekać…