Aktywność

Absurdalny wstęp, typowo mierna pogoń mordercy za nastolatkami w środku, beznadziejne zakończenie. Oglądać wyłącznie w towarzystwie ludzi których lubisz.

Japońska Nowa Fala bierze się za pokazanie piekła. Ludzie krzyczą, krwawią, dzielą ich na części. Ostatnie pół godziny to niesamowite widowisko…

Chińska "Piła" niskobudżetowa. Gra o życie tak marna, że bohaterowie już na początku muszą kopać się nawzajem po kroczu, aby coś się działo.

Nędzny antagonista kładzie wszystko. Ale za to dobry audiobook. Założyć słuchawki, wyłączyć monitor i wtedy uzyskamy coś, w co celowali twórcy.

http://garretreza.pl/nie-ma-ja k-w-rodzinie/ Animowana tragikomedia. Nie pamiętam, kiedy ostatnio widziałem bohaterów którzy tak bardzo ranili siebie nawzajem.

Trzy giallo nowele w stylu Edgara A. Poe, ale żadna jego autorstwa. Pierwsza średnia, druga znakomita i niełatwa, trzecia pobudzająca. Warto!

http://garretreza.pl/designite d-survivor/ Sezon I. Przystępny thriller polityczny wypełniony nerwową atmosferą.

WFF. Kino braku pomysłów. Sceny ważne i te nieistotne realizowano w taki sam tani sposób. Momentami haniebna realizacja (szczególnie montaż).

http://garretreza.pl/archer/ Sezon ósmy, który nie miał miejsca okazuje się chyba najlepszym. Kino noir + Terminator 2 + Archer. Niezły kociokwik…

WFF. Imponuje mi wykorzystaniem skromnych środków. Często się powtarza, ale oferuje ciekawe zamknięcie. Nie mogę się złościć.