@Garret_Reza_fdb
Ten film nie miał powodu by powstać. Jedynie liczba cameo powala. Tylko Danny Trejo zapada w pamięci, ale co tam.
Ten produkt zmienił moje życie! "Czemu ludzie w dyspozytorni muszą zawsze mówić do widzenia… przez telefon?"
Mary Poppins gra polskiego hrabiego udającego kobietę. Jeden z niewielu udanych filmów na ten temat. "Nie ma nic gorszego od starej schorowanej cioty"
Robin Williams i Joel McHale w filmie świątecznym. Niby ok, tylko zamiast zająć się tematem, wypełniono film mnóstwem zbędnych postaci. Czekam na remake.
http://garretreza.pl/newsroom/ Miało być o robieniu lepszych wiadomości, ale twórcy tylko udawali. Niemniej – warto obejrzeć!
Skoro Bóg żyje to czemu na jego cześć nie grają wskrzeszeni Beatlesi zamiast zespołu nagrywającego piosenki do reklam Coca-Coli?
Geneza JL. Jakby "Watchmen" próbowano ścisnąć w 75 minut to też by nie wyszło – masa wątków, ledwo da się nadążyć. Plus wariactwo w finale.
Przeciwieństwo kapitalizmu przedstawione jako kapitalizm. Lobbiści i wolny rynek + najgorszy styl propagandowy jaki w życiu widziałem.
Przerażająco leniwy scenariusz + udane, straszne kostiumy + idiotyczna fabuła. Odpowiednik dzisiejszych mockbusterów.
52 min. Tragedia i apokalipsa. Standardowa fabuła oraz niesamowita animacja w klimatach Caligariego plus atmosfera rozkładu ludzkości.
Proszę czekać…