Jan Kowalski

@JanKowalski1124

Aktywność

Impersonalni (2011 - 2016)

Jestem tego jak najbardziej świadomy :) Serial przeszedł bardzo długą drogę od sezonu numer 1 do chwili obecnej (sezon 3 odcinek 9) To co się wydarzyło to fenomenalna sprawa. Pięknie się to ogląda. Serial dopiero teraz osiąga szczyt swoich możliwości, a ma potencjał na dużo więcej ;)

Impersonalni (2011 - 2016)

Nie rozumiem jak można narzekać na ten serial. Akceptuję jednak różnicę gustów i opinii :) Dla mnie serial świeży, ukazuje to co chyba tak naprawdę istnieje i dzieje się tuż obok nas, chodź społeczeństwo nie jest tego świadom (albo nie chce być). Dobre role Fincha i Reesa. Swoją drogą Michael Emmerson to jeden z moich ulubionych aktorów ;) Polecam Person of Interest jak i polecam śledzenie strony dedykowanej temu serialowi (personofinterest pl) gdzie jest wszystko! :) enjoy!

Bates Motel (2013 - 2017)

Wybitny serial to to nie jest. Daleko mu do hitów typu: Lost, Breaking Bad czy The Wire i z pewnością nigdy ich nie dogoni. Ale, żeby obejrzeć jeden odcinek raz na tydzień? Dlaczego nie ;) w sam raz. Klimat jest naprawdę godny, wieje lekką grozą, nie wiadomo co się będzie działo za 5 sekund. Gra aktorska nie jest bublem, dają radę aktorki i aktorzy :) jak się wciągnąłem? A no trafiłem na (batesmotel com pl) i tak już zostałem z rodzinką Batesów na stałe.

Zapowiedź nowych seriali Showtime

szczególnie mogę polecić Raya Donovana (raydonovan com pl). obejrzałem sezon pierwszy i bardzo mi się podobał. polubilem nie tylko Raya, ale i całą jego rodzinę. bracia dają radę, nawet Mickey ma coś w sobie co co sprawia, że można faceta polubić ;)!

Ray Donovan (2013 - 2020)

Dobry serial. Dobre aktorstwo. Dobra fabuła. Wątki poboczne wg mnie dają radę. Rola Voighta też przyzwoita. Ogólnie siedzi mi ten serial i na pewno sprawdzę II sezon. A w oczekiwaniu na II sezon polecę od siebie http://www.raydonovan.com.pl/ – najświeższe nowinki dotyczące Raya i jego rodzinki!

Banshee (2013 - 2016)

Nie każdy serial musi być przystosowany do obecnych realiów. Przynajmniej w moim wypadku nie jest do priorytetem :) Serial mi się podoba, wiele dowiedziałem się z Banshee gdzie są naprawdę rzetelne i solidne informacje. Postać Hooda to chyba taki "wzór" męskości. Odważny, twardy, bezkompromisowy, konkretny. Postać Carrie – ok, bez szału. Podoba mi się za to postać Rebecci – młodej amiszki :D nie ukrywam, że jest ona jedną z największych motywacji do odpalenia następnego odcinka Banshee :D

Proszę czekać…