Aktywność

WTF Fest 02 (2025)

Z przyczyn technicznych film "Zimny pocałunek" został przed rozpoczęciem festiwalu zastąpiony filmem "Cicada – byłem nastoletnim horrorem"

Dobry ojciec: Historia Martina MacNeila (2021)

Film jak film, ale lektor na końcu informujący, że "Film oparto na faktach. Wszelkie podobieństwo do prawdziwych zdarzeń jest przypadkowe." zasługuje na pochwałę!

Octopus Film Festival 07 (2024)

Film "Szybko i wściekle" wyświetlony w ramach seansu niespodzianki

Splat! FilmFest 10 (2024)

Film "Terrifier 3" pokazywany 6.10 w ramach Biforu na seansie z odtwórcą głównej roli, film "Kolacja po amerykańsku" pokazany w ramach seansu niespodzianki.

Tylko kochankowie przeżyją (2013)

@sam001 czyli nie sączyłeś ;)

Zielona granica (2023)

Dobre, emocjonalne kino, pokazujące temat z trzech perspektyw, Miałem obawy że odbiję się od tego filmu jak od "Pokotu", ale – w przeciwieństwie do tamtego filmu – losy głównych bohaterów nie były mi obojętne. Największa nuta fałszu w fimie – IMO cały krótki poboczny wątek postaci granej przez Stuhra. Poza tym to nadal jeden z najlepszych filmów jakie obejrzałem w tym roku.

Carroñas (2023)

Strona tworzona z myślą o filmie z tej zbiórki (pokazywanym na Octopus Film Festival) – kickstarter.com/projects/andreatorres/carronas-carrions/description

Okno na mordercę (2022)

Film na 200%! Nawet w scenach gdzie nic się nie dzieje muzyka przygrywa złowieszcze tony, a twórcy nie szczędzą dramatycznych zbliżeń. W efekcie jest to tak przerysowane, że przy pierwszej poważnej konfrontacji ciężko się nie zaśmiać.

Obudź się (2018/I)

Godzinny wygaszacz ekranu.
Piękne, wysokiej rozdzielczości klipy w slo-mo (lub w sporym przyspieszeniu przy miejskich panoramach) sklejone bez większego kontekstu w godzinną pokazówkę studia zdjęciowego. Narracji w tym na kilka linijek tekstu, tak natchnionych jak "Podążaj ku światłu. Ty jesteś światłem.".

Parę słów w odniesieniu do opisu dystrybutora – Film aktualny tym że zdjęcia nie są archiwalne. Unikalny chyba w tym, że nie próbuje być filmem. Ciężko poznać fascynujące kultury, jeżeli pokazuje się obrazki ze świąt lub codziennych czynności nie informując o ich znaczeniu i o specyfice kultury. Produkcja niczego nie analizuje, tylko puszcza ładne klipy jeden po drugim – raz z dziewiczych terenów lub wsi, raz z miast i wydarzeń. Zazębiające się osie czasu i jego dylatacja to chyba czcze nadzieje dystrybutora. W całej produkcji tylko zdjęcia i ich obróbka się bronią.

Skinamarink (2022)

Nie udało mi się wkręcić choć oglądałem w kinie, wyspany i bez żadnych rozpraszaczy.
Mógłby zadziałać jako film krótkometrażowy, ale na dłuższą metę nuży. Pomimo tego że od początku film buduje niepokój dziwnym kadrowaniem, nikłym oświetleniem i udźwiękowieniem, na jakiekolwiek tropy sugerujące istnienie zagrożenia trzeba bardzo długo czekać. Czas się dłuży tym bardziej, że w filmie więcej jest kadrów z klockami bądź oglądaną przez dzieci kreskówką, niż łącznie kadrów z jakimikolwiek postaciami. A skoro nie ma postaci, to nie ma osoby której strach miałby się nam udzielać.
Dzięki temu że film unika konkretów, może rozbudzić fantazję i skłonić do uzupełnienia niewiadomych własnymi pomysłami. Przez to że unika konkretów wielu też odrzuci – w tym mnie. Intrygujące doświadczenie, frapujący eksperyment filmowy, czy jedynie oda do złego kadrowania?

Proszę czekać…