Aktywność

Martwica mózgu (1992)

Co tu wiele gadać… – …dobry film. Przede wszystkim śmieszny, czasami wręcz powodujący, że trudno skomentować to co się widzi. Jedyny chyba taki film w swoim rodzaju. Warto go obejrzeć.

Polecam coś na zasadzie trailera w wykonaniu Mortician – http://www.youtube.com/watch?v=C9FqZYvZM2U

Armia ciemności (1992)

Niesamowity gniot… – Chyba jedyny film, którego w swoim życiu nie obejrzałem do końca, bo już po 0,5h miałem już dość oglądania tego badziewia… Dla mnie ten film po prostu jest żenujący :/

Martwa cisza (2007)

Całkiem dobry – Ciekawa fabuła, chociaż miejscami przekombinowana… Dobre efekty specjalne, świetne zakończenie.

Zakonnica (2005)

> kosol o 2006-12-14 23:22 napisał:
> Bieda, efekty fajne, fabuła tez, ale film z deka slaby, co tu duzo gadać. Mozna
> obejrzec , ale nie ma sie czym zachwycać.

Dokładnie tak.

Nadzy i rozszarpani (1980)

> Cephalic o 2008-08-20 22:45 napisał:
> … szkoda, ze w roku 1980 nie istnieli, bo rezyser pewnie nie ominalby takiej
> perelki, zeby wrzucic do koncowych napisow jako tlo.
>
> a tu dla zainteresowanych, mozna nacieszyc oko kadrami z filmu i delektowac sie
> muzyka (prawie jak V symfonia :)
>
> http://www.youtube.com/watch?v=H_1m6lUTmLo

O ile lubię Necrophagię,vto ten kawałek średnio im wyszedł…

Nadzy i rozszarpani (1980)

> piwo_war o 2009-03-29 14:09 napisał:
>
> Moim zdaniem, gdyby film powstał w dzisiejszych czasach, to nie byłby osnuty
> taką falą krytyki. Wręcz niektórzy, by zniechęcali do jego oglądania mówiąc, że
> jest słaby itp. Ogromnym plusem filmu natomiast jest muzyka. Potęgowała ona
> uczucie… już nie pamiętam czego, ale potęgowała.
>
> Wystawiam dla tego filmu ocenę 6/10 (może być) :)

Co do muzyki, to pewnie chodziło o że jest śmiesznie dopasowana… ;) Z podobnych przesłanek co autor powyższej wypowiedzi sięgnąłem po ten film… Sądzę, że w czasach gdy był kręcony, mógł szokować, jednak biorąc pod uwagę ilość filmów, jakie dane mi było obejrzeć, to nie jest jednak jakimś szczególnie wybitnym dziełem. Jak już wspomniałem wcześniej, muzyka miejscami zwala z nóg ;)

Freddy kontra Jason (2003)

haha, świetny komentarz :D

Freddy kontra Jason (2003)

Taki typowy średniak… – Spodziewałem się, że kolejny film z udziałem Freddy’ego będzie czymś wyjątkowym, niestety bardzo się zawiodłem. Film chyba powstał tylko po to, żeby narobić sensacji i spustoszenia w kieszeniach fanów obu serii. Ocena: 5/10. (chociaż i to pewnie trochę zawyżone względem prezentowanej treści…)

Jeździec bez głowy (1999)

Bardzo dobry film – Nie jest na pewno za bardzo przekombinowany, taki w sam raz do obejrzenia. Znakomita gra Ricci i Deppa.

Oszukać przeznaczenie (2000)

Ujdzie… – biorąc pod uwagę kolejne części, to ta prezentuje się całkiem nieźle… Jest kilka fajnych scen, ale szału nie ma…

Proszę czekać…