@muniez1
nie wiem dlaczego ale za każdym razem kiedy pojawia się aktualizacja odnośnie "Thor 2" Raya Stevensona umieszcza się wśród nowych aktorów.
Z tego co pamiętam zagrał w części pierwszej
The Rock w Terminatorze? :)
Good Luck. Przyda się bardzo
super. kolejne rzygu rzyg
podobno ma być to początek kolejnej trylogii "Krzyku"
za pewne będzie kiepski ale jak to "Trophy" opisał "z sentymentu obejrzę"
Debiut i nowy Farrell – Cieszy mnie to iż na swój debiut Monahan wybrał sobie coś spokojnego bez budżetu na miarę Titanica.
Niestety nie do końca wszystko poszło zgodnie z planem. Początek rodzi wiele pytań i niewiadomych i zapowiada się nieźle. I jest nieźle tylko gdzieś w połowie filmu przestaje intrygować a i na odpowiedzi na początkowe pytania już nie czekam. Kilka niepotrzebnych wątków a niektóre nierozwinięte jak choćby romans Kiery i Colina.
Ale znajdziecie również dużo plusów. Aktorstwo. Szczególnie Farrell zaskakuje. Spokojny, niezabiegany, nie ratuje świata. Pragnie tylko spokoju, który i tak nie będzie mu dany. Takiego Farrella jeszcze nie widziałem. Świetny Thewlis i Friel do której zresztą mam słabość po serialu "Pushing Daises". Muzyka in plus.
Mimo w/w minusików polecam
a ogólnie jak film bo niedawno się zaopatrzyłem w niego ale nie mogę się zabrać
Nie mieszaj do tego Pulp Fiction i wyrażaj się może trochę jaśniej co??
Z tej twojej paplaniny czasami trudno coś zrozumieć
Też nie bardzo rozumiem.
Temat wątku: słaby ten serial a tu nagle WOW – BAZINGA – Sheldon wymiata.
Swoją drogą ciekawe ile jeszcze razy powtórzy Bazinga.
Do pełni szczęścia brakuje jednego
Nie mniej serial polecam przez duże P.
polecam "Pandorum" z ostatnich, a z tych trochę starszych to "Event Horizon" i "Odległy ląd" z Seanem Connery. No może jeszcze "Saturn 3" z Kirkem Douglasem
Proszę czekać…