To jeden z tych nielicznych filmów, które powinny stać się „lekturą obowiązkową” dla „mózgowców” zakochanych w jewrokołchoźnej idei.
Bardzo, ale to bardzo, można powiedzieć: ekstremalnie opalona ludność zamieszkiwała tą antyczną Jerozolimę ;)
A z drugiej strony dlaczego nie powstają takie filmy o islamie lub judaizmie ? Odpowiedź prosta — w pierwszym przypadku chodzi o zachowanie sempiterny, a w drugim o to aby kurka z kasą nie zakręcili :)
,,Nowoczesne wychowanie bezstresowe’’, czyli hodowla egoistycznych, bezempatycznych, bezideowych, roszczeniowych etc. bestii na własną zgubę. Ten film nie jest komedią, to memento dla przyszłych rodziców, oni mogą jeszcze wybrać inną drogę, obecni są już straceni, dla nich to apokalipsa.
Proszę czekać…