Witam ! Kiedyś już jakiś czas temu chyba na TVP2 oglądałam film o kolonizacji . Gdzie na statki werbowano ludzi np. złodziei i wywożona ich tam , aby zakładali kolonie.
i na tym statku była dziewczyna(blondynka) którą skazano za coś banalnego – chyba za kradzież kurczaka (film o czasach kiedy zakładano kolonie w AMERYCE)
I ona na tym statku poznała kapitana który się w niej zakochal , ale ona wolała swojego towarzysza podrózy (czyli też chyba skazany był na coś) lecz z tym kapitanem miala romans i pozniej kilka razy sie z nim przespala zeby miec co jesc dla siebie i rodziny)
I oni tak razem przez tą podróż byli i gdy statek dobił do lądu to nawet wzięli ślub mieli dzieci (na tej wyspie był też misjonarz jakiś mogli się żenić) ale
ten kapitan nadal ją kochał i nie mógł przeżyć że ona wolała tamtego zamiast jego .
Hmmm wiem że to poplątane … :-| Dodam jeszcze, że była tam scena masowego gwałtu czy coś , i pozniej oni chcieli uciec bo się na tej wyspie źle zaczęło dziać.
Ale ich żołnierze przyłapali i meza tej dziewczyny zabili a ją przed sąd .
Lecz ona sie wytłumaczyła i została uwolniona .
PROSZĘ O POMOC BARDZO MI ZALEŻY!
Proszę czekać…