Chciałoby się powiedzieć, że to najlepsza ekranizacja ale ja kocham Gwyneth. Sorki. Od strony technicznej to niemal popisówka powojennego kina. Dziwna obsada.
Wspominki o polaczkach neonazistach, świetna komediowa sekwencja, odrealniona a zarazem ukierunkowana cybernetyka, dobre kino w złym celu.Exodus ze stereotypami
Plus za efekty, fałszywy humor i akcję z dzidą. Konwencja wręcz nakazuje złą grę aktorów, pozytyw czy negatyw? Cycki i akcent Udo Kiera to za mało. Raz warto.
Czasami się zastanawiam czy wystawienie oceny bez oglądania filmu jest wyrazem najwyższego chamstwa? Poziom dla madek i nosaczy. FAŁSZYWY MESJASZ, zły człowiek.
Niemal Leviatan, ruski dramat rządzi, prości ludzie i ich problemy. Dobra metafora. U nas mówi się o państwie z tektury a tam z żelbetu. Razumihina i jej mina!
Akcent mnie wykończy, przesadne pochwały dla ostatniej sceny, dobra obsada. Nudne rozwiązanie, ile razy można udawać zdziwienie jak Cezar. Oryginalny w gatunku.
Czy to jest transhumanizm?, warstwa dialogów jest najcenniejsza. Brak konsekwencji w pomysłach reż. Świetne momenty do spółki z niemal "found footage", szkoda.
Oczko wyżej za Ironsa, co on tu wyprawia to jest majstersztyk. Ta historia jest na granicy snu i jawy, brak jednoznacznego wyjaśnienia jest (-), …a może nie?
Strasznie zawiły, wartkie dialogi nadają nietypowej dla Noir porywistości. Kobiety pierwsza klasa, nowa fala zazdrości. Remake z poprawionymi scenami "akcji"?
W poczuciu patriotycznego obowiązku (+1).Erwina gdzie tam lazłaś :( Sekwencja ataku na pocztę nieco odstępuje od wietnamskich fajerwerków ale nie o to tu chodzi
Proszę czekać…