Sebioslaw

@Sebioslaw

Aktywność

Lemur zwany Rollo (1997)

Przyjemna komedia, choć zdecydowanie mniej śmieszna niż Ryba zwana Wandą, w której mamy obsadę składającą się z tej samej ekipy.

Prorok (2009)

Widać nie wszyscy chyba zrozumieli dokładnie przesłanie i jak należało by zinterpretować głównego bohatera czyli proroka. Nie będę się wdawał w szczegóły, bo zrobił to bardzo dobrze jeden użytkownik fimwebu. Odsyłam do linka:

http://www.filmweb.pl/film/Prorok-2009-322815/discussion/Kilka+pomys%C5%82%C3%B3w+i+podpowiedzi+dla+os%C3%B3b+uwa%C5%BCaj%C4%85cych+%C5%BCe+film+nie+ma+%22drugiego+dna%22+albo+nei+rozumiej%C4%85cych+jaki+prorok,2870692

Jack, jakiego nie znacie (2010)

Nie znałem wcześniej Jacka ani o nim nie słyszałem. Ciekawa historia człowieka, który poświęcił wolność i dużą część swojego życia walce o obronę praw człowieka. Niestety zabrakło czegoś, bo film jest sprawnie poprowadzony aczkolwiek bez większych fajerwerków.

Bernardo Bertolucci oburzony zastąpieniem Kevina Spaceya we Wszystkich Pieniądzach Świata

@Bercik022 Dokładnie. Może trochę odbiegnę od tematu, choć też to dotyczy artysty. Jaka była nagonka na zespół heavymetalowy Judas Priest, gdy wokalista Rob Halford, przyznał się, że jest gejem. Gdzieś mam jego orientację, pod warunkiem, że dobrze śpiewa i wydaje płyty na poziomie.

Zrodzony w ogniu (2013)

Całkiem fajnie zrealizowany, z bardzo dobrą rolą Woodego Harrelsona. Ogółem oklepany dosyć temat, lecz mi się bardzo sympatycznie oglądało.

Pomiędzy nami góry (2017)

Ciężko stwierdzić co to był za seans, bo pomieszanie wszystkiego przechodzi ludzkie pojęcie. Pomimo oczywistych absurdów oglądało się całkiem nieźle ;-)

Dzieciaki (1995)

Kontrowersyjny, mocny, chociaż nie dla każdego. Mnie mocno raziło zachowanie tychże dzieciaków, nie wychowywałem się w takim towarzystwie i takie też nie znam. Może to dlatego był on dla mnie mocno przeszadzony.

W samym sercu morza (2015)

Mi osobiście się podobał. Nie rozumiem tego hejtu na Rona Howarda i porównywanie jego poprzedniego filmu "Wyścig" do arcydzieła. Dla mnie oba są równe.

Zaginione (2003/I)

Całkiem niezły western, sprawnie zrealizowany. Niestety para poszła w gwizdek i stał się finansową klapą. Daje sześć oczek, bo klimat jakiś tam ma, natomiast w pewnym momencie gdzieś on ucieka.

Niewygodna prawda (2015/I)

Historia tragiczna, która wydarzyła się i zelektryzowała media, natomiast film nie elektryzuje. Zabrakło czegoś, jakiejś małej zapalnej iskierki, która mogła przenieść na wyższy pułap ten film.

Proszę czekać…