Wygląda jak by Smarzowski maczał palce w tworzeniu tego filmu xD. Dość dobrze znam Odyseję i tam wszystko było monumentalne, ociekające magią mitologi a tutaj widzę szarobury obraz, jakieś zbroje wykopane z ziemi i Batmana. Coś średnio widzę ale Nolan nigdy mnie w sumie nie zawiódł.
Ten opis brzmi jak kolejny generyczny film o opętaniu ;p
Bonnie i Clyde w innej wersji, bardzo ciekawie się zapowiada.
Proszę czekać…