@Sebioslaw
78% procent ogląda z futrzakami? Ciekaw jestem skąd takie info, bo pomimo, że jestem abonentem Netflix’a jak są od początku w Polsce (polska platforma), to ani razu nie widziałem takiej ankiety. Na maila też nic nie dostałem. Mi najbardziej w trudnych momentach pomagają rybki. Mam zwinniki, kilka kirysków i zbrojnika.
Nic nowego nie wniosę swoją wypowiedzią, gdyż również cieszę się, że taki film powstał. Jest to problem, który występuje na całym świecie. Raczej żaden z krajów europejskich by takich spraw w filmie nie poruszył, ze względu na wszechobecne konkordaty, w większości chrześcijaństwo. W Ameryce mamy tygiel religijny, więc tam takie filmy powstają. I bardzo dobrze!
Jeden z nielicznych tego typu seriali, który w każdym z sezonów trzyma poziom. Obecny, siódmy oglądam również z dużym zainteresowaniem.
Zaiste dziwny to jest serial. Do końca nie wiadomo, w jakim gatunku go sklasyfikować. Niby dramat, ale jakieś dziwne naleciałości nie do końca jasnych wizji, przynajmniej jak na razie po trzech pierwszych odcinkach.
@andzior Jeśli wyniosłaś z tego filmu tylko wizje z zombie to współczuję braku dobrego smaku i wyobraźni. Myślę, że lepiej Ci "wejdzie" The Walkig Dead.
Powiem szczerze, że nie spodziewałem się tak dobrego filmu. Oczywiście posada Łukasza Palkowskiego od początku zapowiadała, że otrzymamy obraz na poziomie również biograficznego Bogowie, choć mogło to być też dzieło mniejszego lotu. Jakież było moje zaskoczenie po seansie! Wydaje mi się, że Palkowski dołączył do ścisłej reżyserskiej polskiej czołówki.
Dla tych, którym się seans podobał, polecam obejrzeć konferencję po premierowym seansie:
https://www.youtube.com/watch?v=61msWIGcoUg
Oby tego nie spartolili. Jeśli serial będzie realizowany w stylu Gry o Tron czy trylogii Władcy, to będzie fajne. Oby nie poszli za głęboko w efekty jak w Hobbicie, bo nie za ciekawie to wyszło.
Kopernik była kobietą, Einstein też była kobietą, Curie-Skłodowska też… Wracając do tematu, to mamy przecież bohaterkę, na kanwie której, można nakręcić fajne przygodowe filmy. Taki Indiana Jones w spódnicy, czyli Lara Croft. Po jaki czort robić takie komedie z Indianą?
@Sebioslaw Wiem, że dwóch modów i dwóch użytkowników mnie nie lubi. Który też nie lubi świąt? Przyznawać się od razu…. ;-)
Dosyć ciekawy serial, jestem przy trzecim odcinku. Wszechogarniający mróz, który bije wręcz z ekranu i uczucie ciągłego osaczania przez "żywioły przyrody". Będę dalej oglądał, jest już dostępnych pięć odcinków.
Proszę czekać…