@strucell
Niezła historia, dobra obsada i typowo jankeskie kino motywacyjne o wytrwałości w spełnianiu swoich marzeń i celów.
Historia powstania i upadku niezawodnych telefonów biznesowych Blackberry, które w czasie szczytu popularności kontrolowały 45% rynku. Jako wielbiciel Jeżynki obejrzałem z przyjemnością chociaż oczekiwałem czegoś lepszego.
Kolejna masala kina akcji/zemsty, komedii, romansu i filmu tanecznego. W warstwie muzycznej nic mnie nie urzekło, fabularnie sporo chaosu, naiwności i za duża ilość wątków pobocznych. Dużo gwiazd co dla ich wielbicieli już wystarczy, żeby napawać się ich samą obecnością a nie samą grą. Tu już nie jest tak różowo ;). Sceny walki z nagminnym nadużywaniem slo-mo i pierdyliardem wybuchów. Jakby nie było tak koszmarnie przeciągnięte dałbym oczko wyżej za całkiem niezłą odsłonę Robin Hooda.
Jak dla mnie najlepsza część z dotychczasowej serii z Kennethem Branaghiem. Udany mariaż kina grozy i kryminału.
Obejrzałem i szkoda, że nie można odzobaczyć ;) Niskobudżetowa tandeta bijąca po oczach we wszystkich aspektach i drewniana rola Kurylenko.
Film oparty na prawdziwych wydarzeniach z regionu Costa Blanca. Dobrze oddany klimat lat 80-tych i kolejny dobry hiszpański thriller kryminalny, który mnie nie zawiódł.
Chiński film o pilotach doświadczalnych w klimacie „Top Gun”. Ja z przyjemnością obejrzałem chociaż troszkę kliszowy.
Adaptacja filmowa powieści P.D. James, których bohaterem jest inspektor Adam Dalgliesh. Po dwa odcinki na powieść, 1 sezon to ekranizacje 3 (Całun dla pielęgniarki, Czarna Wieża, Przedsmak śmierci). Dla mnie całkiem niezła seria detektywistyczna.
Jak dla mnie najsłabsza część serii, słabiutkie cgi, same klisze i ogólnie nic nowego/ciekawego. Jedno oczko wyżej za śliczniutką Megan.
@Chemas Zachęcam od obejrzenia i wyrobienia sobie własnego zdania tym bardziej, że jest to trochę inna adaptacja. Mnie osobiście nie porwało ale wiadomo każdy ma inny gust. Lichota, którego osobiście cenię daje radę ale jednak wg mnie kreacji Bińczyckiego nie przebija.
Proszę czekać…