Krytykujecie filmweb na każdym kroku, a jak ktoś skrytykuje Was, to piszecie, że wprowadza niezdrową atmosferę. Chcecie oczerniać FW to pokażcie najpierw na co Was stać. Jeśli za kilka lat fdb nie będzie miało błędów w obsadach, dubli itd, to będziecie mogli powiedzieć, że jest lepszy od FW. Jak dotąd fdb jest jego kopią (jeśli chodzi o zawartość). Tak jak pisze wolfie, działacie od niedawna, ale też macie tutaj sporo błędów, a wśród nich są te, które tak wytykacie filmwebowi.
Przecież to oczywiste, że to nie jest Pinokio z filmwebu, tylko jakiś nieudolny prowokator.
Owszem po części filmweb bazuje na imdb.com, ale np. polskie tłumaczenia postaci w obsadach, czy dodane plakaty to czyjaś ciężka praca filmwebowców. Ktoś musiał szukać godzinami tych plakatów i poprzycinać je do odpowiednich wymiarów.
Co jak co, ale z tym się nie zgodzę. Większość materiałów dodawanych do imdb.pl jest brana z filmwebu, więc stwierdzenie '’nic wspólnego nie mają…'’ jest bardzo mylne.
Proszę czekać…