Tonight is the night.

Różowe okulary 3D 0

Tydzień temu pisaliśmy o najbogatszym lecie w Stanach Zjednoczonych. Wyniki te jednak nie przekładają się na większą ilość osób w kinach, wręcz przeciwnie. W wyniku pewnych zmian zarobiono więcej, mimo że dokładne statystyki mówią, że na filmach ludzi coraz mniej.

Mimo gór dolarów, widzów coraz mniej

Nie dość, że generalnie bilety podrożały, to jeszcze do tego jest coraz więcej pokazów 3D, które są jeszcze droższe. W USA wyraźna jest też tendencja taka, że filmy w 3D przyciągają więcej osób, mimo wyższej ceny.

Podsumowując producenci więcej zarabiają, ale mniej widzów w kinach i to o 1,5 procenta w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 2

3D sprawdza się w filmach akcji, s-f i generalnie w produkcjach komercyjnych, z których płyną krociowe zyski. Widzów ubywa bo kryzys w Stanach była znacznie ostrzejszy niż w Europie. Obecnie USA mają prawie 10% bezrobocie.
Poza tym Vermin ma rację. Nic nowego same powtórki. W końcu wszystkim się to nudzi. Ile razy można oglądać ten sam schemat ten, tan sam tytuł tylko z inną liczba porządkową?

Vermin

Hmm… prawda taka ze obecnie producenci wariują z tym 3D. Widać to wszędzie. Jednak skoro ludzi ubywa w tak szybkim tempie, to wydaje mi się iż oznacza to jedno – w kinie wieje nudą. Nie podoba się im to ze ciągle serwuje się powtórki czy kontynuacje. być może niedługo spadnie i ilość ludzi na pokazach 3D a co za tym pójdzie producenci podniosą ceny aby się odkuć. Błędne koło.

Proszę czekać…