"Kto boi się zrobić błąd, ten nigdy nie będzie robić historii" Andr Malraux

Farrell w Pamięci Absolutnej? 0

Rozpoczęły się poszukiwania odtwórcy głównej roli do nowej wersji słynnej produkcji Paula Verhoevena pt. Pamięć Absolutna. O udział w filmie starają się: Colin Farrell, Tom Hardy oraz Michael Fassbender. Według nieoficjalnych, ale bardzo wiarygodnych informacji najprawdopodobniej twórcy powierzą ją temu pierwszemu.

Colin Farrell w filmie Ondine (2009)

Reżyserem nowej wersji będzie Len Wiseman (Szklana pułapka 4.0), który powinien zdecydować o obsadzie głównego bohatera jeszcze w tym miesiącu. Na chwilę obecną nie wiadomo na ile scenariusz filmu będzie zmieniony. Mówi się, iż ma w większym stopniu bazować na powieści Phillipa K. Dicka pt. We Can Remember It for You Wholesale.

Pamięć absolutna opowiada historię Douglasa Quaida – prostego robotnika prowadzącego wydawałoby się idealne życie. Ma piękną żonę, ładny dom oraz pewną pracę. Problem w tym, iż mężczyznę, co noc nawiedza ten sam sen: widzi siebie jak u boku tajemniczej kobiety spaceruje po powierzchni odległego Marsa. Wkrótce dowie się, co oznacza ten sen.

Źrodło: www.comingsoon.net

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 9

Metreszen

No niestety tutaj już nie jestem w stanie nic powiedzieć – też mi się wydaję, że coś takiego było, ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie ^^

Young_Caesar

no to nic innego mi nie pozostaje jak zobaczyć jeszcze raz;p
ale nie chodzi mi tu o prorocze sny, tylko o to że powiedzmy sen ,nie jest snem tylko rzeczywistością którą my nazywamy snem;p wiem że brzmi smiesznie ale w jakimś filmie to było;)

Metreszen

Arni śnił o Marsie – bodajże pierwsza scena ;] I tak samo Arnold chciał zobaczyć Marsa, ponieważ o nim ciągle śnił :) I na pewno było wiele filmów, w których bohater miał można powiedzieć "prorocze" sny ;]

Young_Caesar

oglądałem wersję z arnoldem parę razy… i nie przypominam sobie żeby w niej bohater miał sny o marsie… pamiętam że miał marzenie związane z tą planetą…
widze że nie rozumiesz mojego pierwszego posta;] ja nie zarzucam że fabuła jest zgapiiona czy coś ,tylko pytam ,czy przypadkiem tego już nie było w jakimś filmie, nie licząc marsa akurat…
Nie władam tęż tak swietnie angielskim żeby dokladnie zrozumieć przesłany tekst (za co pewnie zostane również wysmiany) ale zdaje mi się że w nim też pisze że bohater pragnął zobaczyć marsa.
mnie chodzi o ten tekst "Problem w tym, iż mężczyznę, co noc nawiedza ten sam sen: widzi siebie jak u boku tajemniczej kobiety spaceruje po powierzchni odległego Marsa. Wkrótce dowie się, co oznacza ten sen."

JohnnyDepp

to wina kaczyńskeigo

Proszę czekać…