Piszę, bo wszystko inne mniej lubię. Piszę w przerwach od fantazjowania o upiciu się z Billem Murrayem... albo odwrotnie.

Recenzja: Sonia 0

Filmy dla dzieci muszą działać na wyobraźnię, to warunek konieczny. Niestety coraz więcej produkcji rozleniwia chłonnego widza efektami 3D i okazuje tym samym słabość – nie potrafi go zabawić tradycyjnymi metodami, które przecież kiedyś działały. Soni nie brakuje pomysłów, chęci na kreacje, oraz propozycji świata, w które dziecko się wpatrzy i zapatrzy.

Naszą bohaterką jest młoda dziewczynka – Sonia, do której klasy trafia nowa uczennica. Eskcentryczna rudowłosa i szalona dziewczynka o imieniu Celestyna od razu dogaduje się z Sonią. Bardzo szybko Celestyna zaprasza nową koleżankę do siebie na noc. Sonia nie ma pojęcia jakie drzwi przekracza. Zaczyna się niewinnie – mieszkanie pełne specyficznej scenografii i zdobień – kryje w sobie o wiele więcej tajemnic, a i realizmu też nie uznaje za niezbędny. Sonia kładzie się spać, ale nie budzi się w tym samym domu, lecz w onirycznej przygodzie, niczym Alicja w Krainie Czarów. Wszystko jest przerysowane, ona za mała, drzwi prowadzą do różnych miejsc, a ją samą odwiedzają boruski, na codzień są nienajładniej pachnące świńki morskie. Ożywają, co nie bęzdzie jedynym zaskoczeniem w balu wyobraźni i ożywiania rzeczy wcześniej nieożywionych.

Sonia, to dynamiczna przygoda z jednej nocy, która uwodzi dziecko tym, że po zmroku nie trzeba wyłącznie czytać książki pod kołdrą, a można przeżyć przygody w niej zwarate. Sonia z wielkimi oczami pełnymi przerażenia, zaskoczenia, ale najbardziej ciekawości, podróżuje ze swoimi nowymi przyjaciółmi po domu, zaglądając do pokoju rodziców Celestyny, gdzie ci opychają się wielki tortem albo ratuje starego psa z guzem na głowie. To nieskrępowany trip w stylu Alicji w Krainie Czarów, oczywiście bez tego filozoficznego ciężaru, a z lekkością i urodą dostosawną do konkretnej grupy wiekowej.

Bajka nie skacze na główkę ani podejmuje wielkiego ryzyka w celu wyznaczania nowej jakości w swoim gatunku, ale jest niegłupia, nie faszeruje nas edukacyjnym prostactwem, a jest raczej wypchana pomysłami, które warto zobaczyć ze swoimi pociechami. Uciecha będzie też i dla nas.

Ocena: 6,5

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 0

Skomentuj jako pierwszy.

Proszę czekać…