"May the Force Be With You"

Małaszyński, Szyc, Damięcki i… Tede zostaną Wojowniczymi Żółwiami Ninja 0

Wiemy już, kogo usłyszymy w rolach kultowych Wojowniczych Żółwi Ninja w najnowszym filmie kinowym, zrealizowanym w najnowocześniejszej technice CGI.

W postaci Żółwi Ninja wcielą się popularni aktorzy: Borys Szyc, który został Rafaelem, oraz Mateusz Damięcki, który zagra Donatella. Jako ostatni do zespołu dołączył raper Tede, którego usłyszymy w roli Michelangelo. Gwiazdorska trójka wesprze Pawła Małaszyńskiego, który użyczył głosu żółwiowi Leonardo.

Wojownicze Żółwie Ninja to najbardziej kultowe i najodważniejsze żółwie na świecie, zaś ich przygody zrealizowano w najnowocześniejszej technice CGI. Wielbiciele Leonardo, Rafaela, Donatella i Michelangela, mogą spodziewać się sporej dawki akcji, najnowocześniejszych efektów specjalnych, obezwładniającego poczucia humoru oraz wielu innych atrakcji…

W Studiu PRL dobiegają końca prace nad polską wersją językową filmu. Reżyserem dubbingu jest Cezary Morawski.

Film trafi na ekrany polskich kin 28 września.

Informacja nadesłana przez dystrybutora filmu – Kino Świat

Zostań naszym królem wirtualnego pióra.
Dołacz do redakcji FDB

Komentarze 5

Dzeja

ok luzik kwestia gustu :)

HeRr

Fajnie, fajnie, oni dubbingują, a ja miesiąc temu widziałem ripa. I co to za pomysł żeby hip hopowca obsadzać w roli mojego ukochaniego żółwia ninja, film jest bardzo dobrą reaktywacją kreskówki, ale polskiej "elo rap suczki" wersji nie zniesę.

jacks

Oryginalna wersja językowa byłaby jednak lepszym pomysłem, ale jak to w Polsce bywa – skoro kreskówka to trza zrobić dubbing. Co jak co, ale Tede? Raperem to on jest dobrym, ale po roli muchy w (nie pamiętam tytułu:) filmie o wyścigach konnych nie wróżę mu aktorskiej przyszłości. Nawiasem mówiąc film dość słaby więc kokosów też nie zbije…

Dzeja jacks

nie tylko w Polsce są robione dubbingi my dopiero raczkujemy w tym temacie
zobacz sobie jak to wygląda w innych krajach

dobry żart Tede dobrym raperem widzę ze na hip hopie mało się znasz

jacks Dzeja

wiem jak to wygląda w innych krajach i dzięki Bogu że u nas nie dubbingują każdego filmu tak jak na przykład w Niemczech – to był by chyba koniec kina dla mnie:)

heh, hip-hopu słucham od jakichś 12-13 lat, w sumie od kiedy "pojawił się" oficjalnie w Polsce (pierwszy Liroy, SLU czy Trzyha), a to że mi większość numerów Tedego podchodzi to sorry:) dla ciebie na bank najlepszy jest O.s.t.r. bo się tak nie sprzedał jak Tede co? wiesz, nie mówię że jest najlepszy na świecie ale składa dobre rymy i dzięki niemu, między innymi, polski rap kwitnie, mi więcej nie potrzeba. pozdr