Katyń faworytem bukmacherów 0
Za każdą postawioną złotówkę w bwin na Katyń można uzyskać 2,25 zł

Kadr z filmu To nie jest kraj dla starych ludzi 2007
Po wczorajszym ogłoszeniu nominacji do Oscarów u bukmacherów ręce pełne roboty. Filmowym faworytem jest obraz To nie jest kraj dla starych ludzi i na nim właśnie można zarobić najmniej (1,90 zł za każdą złotówkę). Zaraz za nim jest film Aż poleje się krew (3,25 zł). Szans według bukmacherów nie ma również Pokuta (4,50 zł) oraz Michael Clayton (13 zł!). Najwięcej jednak można zarobić na wygranej filmu Juno aż 15 złotych za 1 złotówkę.
W kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny według bukmacherów największe szanse ma Katyń (2,25 zł), ale tylko minimalnie mniejsze ma Genghis Khan (2,65 zł). Jeśli jednak wygrają Fałszerze, to za każdą postawioną na ten obraz złotówkę dostaniemy 10 zł. Komentatorzy w ewentualnej wygranej Katynia już dopatrują się względów politycznych. W kategorii dla animacji liderem jest, jak zresztą oczekiwano, Ratatuj. Pozostałe dwie są daleko za szczurem-kucharzem.
Aktorskie zakłady dla ról pierwszoplanowych zdominowali Julie Christie (1,35) oraz Daniel Day-Lewis (1,20). Zdają się być tak pewnymi zwycięzcami Oscara, że resztę pozostawiają w tyle. W kategorii dla aktorek Cate Blanchett (za której zwycięstwo można na każdej złotówce zarobić 20zł) wyprzedzają Marion Cotillard (3,75) oraz Ellen Page. Najmniejsze szanse na Oscara ma Laura Linney (30 zł za postawioną złotówkę !!!). Jeśli zaś wziąć aktorów, to zaraz po bohaterze Aż poleje się krew jest Johnny Depp (6,00). Za zwycięstwo George'a Clooney'a można zarobić nieco więcej (8,00). Jednak ponad trzykrotnie większe zyski może przynieść wygrana Viggo Mortensena (25.00), a wygrana Tommy'ego Lee Jonesa? Rekordowo na bwin – 35,00.
Kadr z filmu Katyń 2007
Cate Blanchett może nie ma największych szans na Oscara w kategorii pierwszoplanowej, ale za rolę w I'm not there jak najbardziej. Przynajmniej według bwin. Depcze jej jednak po piętach Amy Ryan (0,55 różnicy).
Za reżyserię kolejno: bracia Coen (1,95), P. T. Anderson (3,10), J. Schnabel (4,00), twórca Juno (15,00) a najmniejsze szanse ma Michael Clayton – 20,00.
Ja tam kibicuję Genghis Khanowi – Sergei Bedrov to według mnie świetny reżyser potrafiący zrobić film widowiskowy i ambitny w jednym.
A Katyń dla mnie znalazł się tam tylko przez temat, bo film wedle mnie słaby i pełny niepotrzebnych scen i patosu. Zawiodłem się na Wajdzie i to bardzo.
Jest jeszcze literówka "Za reżserię" :)
Pozdrawiam