Światowa premiera Transformers 2 0
W Tokio odbyła się światowa premiera filmu Transformers: Zemsta upadłych. Na premierze zjawili się wszyscy twórcy filmu oraz aktorzy grający główne role. W pierwszych przedpremierowych wypowiedziach słychać jedno zdanie: "Transformers 2 jest większy, lepszy i dużo ciekawszy". Czy tak będzie na pewno Polscy widzowie będą musieli poczekać do 24 czerwca kiedy to będzie Polska premiera tego niezwykłego filmu.

Tymczasem zapraszamy wszystkich do obejrzenia dwóch klipów z premiery światowej w Tokio. Na premierze zjawili się wszyscy twórcy w tym reżyser Michael Bay. Wśród gwiazd można było zobaczyć między innymi: Shie LaBeouf, Megan Fox, Johna Turturro, Tyrese Gibsona i Josha Duhamela. Poza tym pojawili się Ehren Kruger, Alex Kurtzman i Roberto Orci, czyli scenarzyści drugiej części przygód o robotach z Cybertronu.
Transformers: Zemsta upadłych to dalsze losy bohaterów poznanych z części pierwszej. Minęły dwa lata od czasu, kiedy młody Sam Witwicky (Shia LaBeouf) dokonał ocalenia Ziemi przed decydującym starciem pomiędzy dwoma wojującymi ze sobą grupami robotów. Pomimo swojej walecznej postawy Sam jest nadal przeciętnym nastolatkiem z typowymi dla swojego wieku problemami – decyzją o wybraniu drogi edukacji i pójściem do collegu, co wiąże się z pierwszą w życiu dłuższą rozłąką z dziewczyną Mikaelą (Megan Fox) i rodzicami. Pomimo swoich precyzyjnie określonych planów, Sam po raz kolejny znajduje się w centrum śmiertelnej rozgrywki pomiędzy Autobotami i Deceptikonami, od której zależą już nie tylko losy Ziemi, ale również całego Wszechświata. Nieświadomy swojej roli w tym konflikcie, to właśnie Sam posiada klucz do rozwiązania potyczki pomiędzy siłami zła i dobra. Z pomocą przyjaciół, współpracowników z NEST-a, a nawet rodziców, Sam ostatecznie musi zmierzyć się ze swoim przeznaczeniem i prawem rządzącym losem rodziny Witwickich: Bez poświęcenia nie ma zwycięstwa!
Poniżej dwa klipy z premiery:
I kilka zdjęć:
Megan Fox
Shia LaBeouf
Michael Bay i Tyrese Gibson
Bumblebee
Ekipa filmowa na premierze
Źrodło: www.comingsoon.net
Komu dobrze :) Zanim u mnie w kinie się pojawi ten film, to minie pewnie jeszcze z kilka miesięcy o ile w ogóle będą go wyświetlać…