Śmiałek zostaje ponownie przesłuchany, a Bartek zaczyna tracić panowanie nad emocjami. Rzuca się z pięściami na niewinnego mężczyznę, którego spotyka na drodze. Nadzieje na odnalezienie małego Norberta maleją. Policja zaczyna podejrzewać, że w sprawę zamieszany jest Mateusz, dawny prześladowca Emilki i Marty.