Donald opisuje w pamiętniku historię swojego romansu z Daisy, osoby zdesperowanej, aby zwrócić na siebie jego uwagę. Gdy nareszcie jej się to udaje, roztargniony Donald jest przekonany, że to on ją zdobył i w euforii zaczyna układać plany małżeńskie. Zakochany i zdecydowany poślubić kobietę swego życia nabywa pierścionek zaręczynowy i przychodzi do jej domu, aby się oświadczyć. Panna w tym czasie szykuje się na przyjęcie adoratora, przedłużając niemiłosiernie czas oczekiwania, aż w końcu kaczor zasypia w fotelu, śniąc o przyszłym wspólnym życiu, w którym codzienność okazuje się koszmarem, bo sprytna małżonka uczyniła z uległego kaczora pantoflarza. Ponadto, nie mogąc rozstać się ze swoją rodziną, skłoniła Donalda do zamieszkania z przygłuchą, hałaśliwą matką oraz z rozwydrzonymi braćmi. Gdy Daisy słodkim głosem budzi Donalda z drzemki, ten niezwłocznie opuszcza dom ukochanej, zapominając w szalonym pośpiechu o tym, aby otworzyć drzwi. Siedząc w domu nad pamiętnikiem, rozkoszuje się urokami kawalerskiego życia.