Władysław Orzechowski zostaje wydalony z pracy pod wyimaginowanym zarzutem sabotowania nowych metod pracy. W jakiś czas później ginie pod kołami pociągu. Rozpoczyna się proces, w którym zeznają zawiadowca stacji, Tuszka, odpowiedzialny za zwolnienie starego pracownika i Zapora, były pomocnik Orzechowskiego. Zeznania obu są sprzeczne…