Thriller warty tego gatunku... 10
Jest to najlepszy thriller policyjny od czasów Gorączki Michaela Manna. Film chociaż wyprodukowany w Hong Kongu, niewiele ma wspólnego z klasycznymi gangsterskimi widowiskami.
To opowieść o dwóch niemal po szekspirowsku granych tragicznych bohaterach stojących po przeciwnych stronach barykady pomiędzy dobrem a złem. Yan jest tajniakiem głęboko zakonspirowanym w strukturach mafii, natomiast Ming to mafijna wtyczka w policji. Ming chciałby zerwać ze swą przeszłością i przejść na "jasną" stronę, a Yan pragnie powrócić do normalnego życia i odzyskać tożsamość ukrywaną przed światem. Obie strony odkrywają, że mają w swych szeregach kreta i zarówno policja i mafia robią wszystko, aby go wytropić.
W ten właśnie sposób losy bohaterów splatają się w symetryczną konstrukcję, stają się swymi lustrzanymi odbiciami, jakby ich losy były dwoma wersjami tej samej biografii. Ich dylematy odwołują się do wzorców dramatu policyjnego w starym, szlachetnym stylu i w niewielkim stopniu przypominają dziś nijakie kryminalne produkcje.
Postacie wykreowane przez głównych bohaterów są bardzo wyraziste, ogląda się ich na ekranie naprawdę z wielkim zaciekawieniem. Zdjęcia oraz montaż zrobione z dużą uwagą, dodatkiem jest też całkiem niezła muzyka. Obraz zdobył dużą popularność nie tylko w Hong Kongu. Powstały także już dwie kontynuacje filmu.
W wydaniu DVD można zobaczyć alternatywne zakończenie historii, dla tych, którzy liczyli na hollywoodzki happy end. Mnie osobiście podoba się oryginalny finał o wiele bardziej przewrotny i gorzki, niż można by się spodziewać po kinie sensacyjnym.
bardzo dobry film