Adaptacja powieści Shirley Jackson. Fabuła koncentruje się na grupie osób, które na zaproszenie sceptycznego doktora Johna Markwaya (Richard Johnson) przyjeżdżają do niesławnego Hill House – domostwa z ponurą historią, uchodzącego za najbardziej nawiedzone w kraju. Wśród gości są wrażliwa i skryta Eleanor Vance (Julie Harris), ekscentryczna i pewna siebie artystka Theodora (Claire Bloom) oraz beztroski młodzieniec Luke Sanderson (Russ Tamblyn). Celem eksperymentu jest udokumentowanie i zbadanie zjawisk, które rzekomo mają miejsce w rezydencji. Jednak w miarę upływu czasu, Hill House zaczyna działać na zachowanie gości, w szczególności Eleonory. BBi
Pozostałe
Przepraszam wszystkich, którym ten "horror" się spodobał, ale niczego dobrego o nim nie napiszę. Lubię takie stare filmy, ale ten okazał się dla mnie niewypałem. Jak dla mnie – był strasznie przegadany i brakowało mi w nim napięcia charakterystycznego dla gatunku. Na przekór temu, co pisze autor recenzji wolę raczej jego remake: "Nawiedzony – Niektóre domy rodzą się złe" z Catherine Zeta-Jones. Film ten obejrzałem niedawno po raz drugi, wierząc, że odkryję w nim coś nowego i interesującego, ale nic takiego nie nastąpiło. Przeciwnie – kilka nudnych scen przewijałem na przyspieszonych obrotach…