Lata 70-te. Seryjny zabójca terroryzuje okolice San Francisco. Pewnego dnia SFPD otrzymuje listy od Zodiaka, w których przyznaje się on do popełnienia 37 zabójstw. Podobne wiadomości otrzymuje redakcja dziennika "San Francisco Chronicle" oraz adwokat Melvin Belli. Nie są to jednak zwykłe listy - ich autor zwodzi policję i media wymyślnymi szyframi i łamigłówkami. Poszukiwaniami mordercy zajmują się funkcjonariusze śledczy z czterech okręgów sądowych oraz dociekliwy pracownik lokalnej gazety. Wkrótce sprawa ta staje się ich wspólną obsesją. Wplątani w wir niewyjaśnionych wydarzeń i wciąż nowych poszlak poddawani są nieustannej próbie, zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym.
Rolę Lindy Ferrin pierwotnie zagrała Bijou Phillips. Potrzeba było jednak dokrętek, co kolidowało z innymi zobowiązaniami aktorki. Ostatecznie w postać tę wcieliła się Clea DuVall.
Philip Baker Hall wystąpił również w Zodiaku, innej adaptacji o seryjnym mordercy. Zagrał tam Franka Perkinsa.
Prawdziwy Dave Toschi był inspiracją dla Steve'a McQueena podczas kręcenia filmu Bullitt. W Zodiaku, Graysmith wspomina, że Toschi nosi swoją broń jak Bullitt. Paul Avery potwierdza, że McQueen zainspirował się Toschim.
Kiedy George Bawart pokazuje Michaelowi Mageau zdjęcia, aby zidentyfikował Zodiaka, zdjęcie na prawo od fotografii Arthura Leigh Allena (John Carroll Lynch) przedstawia Boba Stephensona, aktora, która zagrał Zodiaka w scenie morderstwa Paula Stine'a.
Bryan C. Hartnell, który przeżył napaść Zodiaka, pojawia się w filmie wraz ze swoją żoną na stacji policyjnej.
Daniel Craig był pierwszym wyborem do roli Paula Avery'ego.
Okoliczności
Pierwsza potwierdzona zbrodnia Zodiaka nad jeziorem Herman została wykluczona z filmu, ponieważ nikt nie wyszedł z niej cało, przez co nie byłoby możliwości potwierdzenia szczegółów. Ze względu na ducha dokładności ekipa zdecydowała pominąć to zabójstwo i rozpocząć film od zajścia, które miało miejsce 4 lipca. W rzeczywistości było to drugie morderstwo Zodiaka.
Etap pre i post produkcji
W celu zaoszczędzenia czasu David Fincher zdecydował się na cyfrowe dodanie krwi w scenach morderstw.
Pozostałe
Szyfr, który w filmie otrzymała gazeta „Chronicles”, w rzeczywistości został wysłany do redakcji „Examinera”.