Kiedy bank likwiduje fundusz emerytalny, trzech staruszków postanawia się zemścić napadając na placówkę.
Lubię kino, koty i Bjork. Moje recenzje ukazywały się na filmwebie, grupa w której adminuję https://www.facebook.com/groups/796468253741955/?fref=ts , moje blogi filmowe zapraszam : https://www.facebook.com/kinoholik , http://zwariowaniecfilmowy.blog.pl/ WYWIAD -> https://fdb.pl/wiadomosci/29834-wywiad-daniel-chong-o-pracy-i-miedzy-nami-misiami ARTYKUŁY -> https://fdb.pl/wiadomosci/29332-wrazliwi-pokutuja-najbardziej https://fdb.pl/wiadomosci/29586-inni-od-innych. Festiwal https://fdb.pl/wiadomosci/31418-transatlantyk-edward-norton-spotkanie-z-widzami Jestem linkowana na mediakrytk i filmkrytyk https://filmkrytyk.pl/krytycy/7-emilka-szara http://mediakrytyk.pl/krytyk/727/emilia-szara

Trzej przyjaciele w podeszłym wieku postanawiają obrabować bank 7

W starym, dobrym stylu to lekka, przyjemna komedia, która może nie pokazuje nic odkrywczego czy nowatorskiego jednak zapewnia zdecydowanie błyskotliwy humor, dobrą rozrywkę oraz ciekawą akcję. Zach Braff w swoim nowym dziele odnosi się do ważnego społecznie problemu, który mogliśmy już widzieć w Big Short , tu jest zaprezentowany w czysto komediowej formie.

W starym, dobrym stylu (2017) - Michael Caine (I), Morgan Freeman (I), Alan Arkin, Ann-Margret

Na początku nasza trójka bohaterów Joe, Willie i Albert zostaje pozbawiona środków do życia - ich korporacja, w której przepracowali ponad 30 lat nie wypłaciła im należnych emerytur, a ich bank zamroził im środki pieniężne na ich kontach. Każdy z nich musi się zmierzyć z różnymi problemami: Joe z potencjalną utratą domu, Willie z utratą zdrowia, a może nawet życia zaś Albert z utratą dotychczasowego komfortu życia. Postaci są tak napisane, że od razu wzbudzają sympatię u widza. Trzej rezolutni Panowie, którzy po prostu są sobą i bez skrępowania opowiadają o swoich dolegliwościach zdrowotnych, problemach, nadziejach, marzeniach. Nie posiadają żadnej sztucznej maniery, mówią prawdę prosto z mostu, mają swoje słabostki i mocne strony - odpowiednio podkreślone w firmie. Akcja filmu nabiera tempa gdy Joe jest świadkiem napadu na bank, co powoduje, iż rodzi mu się w głowie diaboliczny plan jak odzyskać pieniądze swoje i kolegów. Przekomicznie wyglądają ich przygotowania do tego co ich czeka, ćwiczenia i strzelanie z broni. Zaskoczyć może scena palenia marihuany przez głównych bohaterów. Scenariusz pozwala poczuć się wyśmienicie w towarzystwie głównych bohaterów, jak również możemy mocno przeżywać to co widzimy na ekranie. Nie ma tu na szczęście nadmiernej ckliwości. Za to odnajdziemy tu cala masę inteligentnych i śmiesznych dialogów, pościgi i napad i w amerykańskim stylu. Mamy tu prostą historię, w prostej formie, która przemawia do nas świetnym humorem i przyzwoitymi kreacjami aktorskimi. Michael Caine jak zwykle raczy nas dystyngowaną prezencją i typowo angielskim akcentem, Morgan Freeman ze swoim stoickim spokojem jest przeciwieństwem Ala granego przez Alan Arkin - luzackiego cwaniaczka, który narzeka na wszystko. Wisienką na torcie jest kreacja Christopher Lloyd, który stworzył tu postać zrzędliwego tetryka z problemami z pamięcią. W filmie zostały mocno zarysowane pewne bolączki amerykańskiego społeczeństwa jak właśnie problem ze służbą zdrowia i bezdusznymi bankami, które prawie rujnują ten kraj i okradają zwykłych obywateli. Skrytykowano tu kult wobec młodości, pada nawet sentencja, iż dobre społeczeństwo można poznać po tym jak traktuje starsze osoby. Oczywiście film podkreśla także siłę przyjaźni, która może trwać przez całe życie. Jesteśmy w stanie poczynić refleksję czy rzeczywiście chcemy wszędzie wyścigu szczurów i kultu piękna oraz młodości wszak większość z nas dożyje wieku seniora i będzie musiało stawić czoła podobnym problemom co główne postaci.

W starym, dobrym stylu to typowa familijna komedia, z dobrymi kreacjami aktorskimi, niewymuszonym błyskotliwym humorem, ciekawą akcję i ważny społecznie problem w tle. Nie jest to film wybitny, ale zdecydowanie nadaje się do obejrzenia w deszczowe popołudnie na poprawę nastroju. Nie znajdzie się tu znużenia, nudy za to solidną porcję udanej zabawy. Warto jest zobaczyć na ekranie razem w trio tych wielkich aktorów, którzy grają tu tak jakby chcieli powiedzieć: powracamy w starym dobrym stylu.

2 z 4 osoby uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 9
kim666 6

Lekka, relaksująca komedia. Dobra obsada. Można miło spędzić czas.

pajki_filmaniak 7

lekka przyjemna komedia z doborową obsadą warto obejrzeć

YanYool99 8

Przekonująca opowieść o tym, że trzeba żyć pełnią życia do samego końca i o dobroduszności azjatyckich dzieci. Chwała im.

Camizi 6

Całkiem przyjemna komedia z fajną obsadą. Ten film jest taki… pozytywny. Niby nic specjalnego, a zostawia po sobie dobre wrażenie. 6+

rudeez 6

braff wziął na celownik kolejny etap życia, szkoda tylko że nie ze swoim scenariuszem. jest przyjemnie, ale brakuje jego komentarza do rzeczywistości. i muzyki.

Więcej informacji

Proszę czekać…